Agnieszka Włodarczyk już jako 14-latka zaczęła występować w teatrze Studio Buffo, a następnie zagrała w produkcji „Sara”.
Udział nastolatki w filmie „Sara” wzbudził wiele kontrowersji. Chodziło o sceny, w których – wówczas jeszcze 16 czy 17-letnia – Agnieszka Włodarczyk grała w rozbieranych scenach. Aktorka wiele razy pytana była o swoje odczucia względem tej produkcji. Dopiero teraz zabrała głos, a jej wyznanie jest szokujące!
Rodzice Agnieszki Włodarczyk rozwiedli się, gdy miała ona dwa latka. Mama aktorki ponownie wyszła za mąż i mieszkali wszyscy razem odką Agnieszka miała 6 lat. Niestety ojczym zgotował swojej pasierbicy piekło i to jego nienawiść skłoniła Włodarczyk do przyjęcia roli Sary oraz opuszczenia domu.
Mój ojczym szczerze mnie nienawidził. No cóż, nie wszyscy mają malinowe i beztroskie dzieciństwo…
– napisała Włodarczyk.
Gdy więc wzięła udział w castingu do filmu „Sara” i została wybrana spośród 250 kandydatek, musiała podjąć decyzję.
…kiedy przyszedł dzień, i musiałam zdecydować, czy chcę zagrać tak odważną rolę czy nie, wiedziałam, że mam dwa wyjścia.
Albo zostanę w domu, który mówiąc delikatnie nie był oazą spokoju, albo dostanę szansę wyrwania się z tego koszmaru i będę niezależna. Bardzo mi na tej niezależności zależało, żeby nikt mi już niczego nie wypominał, nie krzyczał, nie wpędzał w poczucie winy, nie robił awantur. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale uwierzcie mi, łatwo nie było.
W efekcie Agnieszka Włodarczyk zagrała w filmie i zyskała niezależność. Już jako 18-latka wyprowadziła się z domu.
W moim Kraju wtedy spotykały mnie przykrości, więc czułam głównie wstyd.
Mimo wszystko nie żałuję tej decyzji, bo chyba tylko dzięki niej, dziś mogę żyć na własny rachunek i na własnych warunkach.
Włodarczyk dodała też, że na planie nikt nie naruszył jej granic oraz, że była traktowana z szacunkiem.
>>>Sylwia Bomba nie powiedziała córce o śmierci ojca! Kiedy zamierza to zrobić?
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie