Aleksandra Domańska w OGNIU KRYTYKI za opublikowanie NAGIEGO zdjęcia! O co poszło?

Aleksandra Domańska opublikowała w sieci bardzo odważną fotkę, na której możemy ją zobaczyć nago. Aktorka chciała w ten sposób wesprzeć akcję mającą na celu pomoc kobietom, które doświadczają na co dzień przemocy. Coś jednak poszło nie tak…

Kim jest Aleksandra Domańska?

Aleksandra Domańska urodziła się w 1989 roku w Garwolinie. W 2012 została absolwentką Akademii Teatralnej w Warszawie. Od 2014 wciela się w postać Joanny Zarzyckiej w serialu TVP2 „O mnie się nie martw”. Znana jest także ze swojego zwycięstwa w finale programu „Ameryka Express” (2018), w którym uczestniczyła z bratem, Dawidem.

Opublikowała śmiałe zdjęcie

Aktorka wrzuciła do sieci zmysłową czarno-białą fotografię, na której widzimy ją zupełnie nago.

„Jesteśmy wnuczkami czarownic, których nie udało wam się spalić. Drżyjcie, drżyjcie, czarownice powróciły!” – napisała pod fotką dodając hashtag „Challenge Accepted”.

Akcja ta została zapoczątkowana w Turcji i polega na opublikowaniu czarno-białego zdjęcia, aby wyrazić swoje wsparcie dla kobiet, które padają ofiarami przemocy.

Czytaj też: Aleksandra Domańska przekonuje kobiety DO AKCEPTACJI WŁASNEGO CIAŁA! „Czujmy się swobodnie w naszych świątyniach”

nagiego
IG

W ogniu krytyki

Jedna z obserwatorek Domańskiej wytknęła jej, że challenge dotyczy Turcji a nie Polski i nikt nie powinien się w to mieszać.

„Boże, ten challenge jest z Turcji i dotyczy przemocy wobec kobiet i tego jak sobie z nią nie radzi to państwo. Czemu osoby spoza musiały to wykorzystać? Chyba że chodzi o innych challenge, to przepraszam” – napisała.

Aktorka odpowiedziała błyskawicznie

„I uważasz, że nie możemy być z nimi solidarne? Szczególnie że dotyczy to wszystkich kobiet niezależnie od kraju? U nas też nie jest zbyt wesoło, moja miła. Mamy dużo do zrobienia i fajnie, jeśli robimy to wszystkie razem” – napisała.

Internautka dalej kontynuowała swoje oburzenie

„Bez informacji, o co chodzi i wrzucaniu tylko ładnego zdjęcia uważam, że nie jest to solidarność, bo nie wynika z tego nawet żadna wartość informacyjna” – stwierdziła.

Ma rację czy trochę przesadza?

Źródło: Instagram

Zdjęcia: Instagram

Komentarze

Komentarze