Autor: Hony

Oto najprostsze i najsmaczniejsze zapiekanki świata: pieczarki uduszone na maśle w towarzystwie cebulki, położone na pszennej bułce, przykryte lekko stopionym serem żółtym, polane keczupem i posypane szczypiorkiem. Składniki (dla 4 osób): 8 bułek – sztangli vel solodrągów (o długości ok. 15 cm) 350 g pieczarek 1 średnia cebula 150 g startego żółtego sera masło zielony szczypiorek keczup Sposób przygotowania: Pieczarki obieram i kroję na plasterki. Cebulę siekam na cieniutkie półplasterki. Na patelni kładę kopiatą łyżkę masła i wrzucam pieczarki z cebulą, duszę ok. 15 minut na średnim ogniu, a gdy trzeba, dodaję masła. Bułki przecinam na pół, smaruję masłem, układam…

Czytaj więcej

Każdy z nas, kto choć przez chwilę szedł ścieżką kariery wytyczoną przez innych, a nie własne możliwości i pragnienia, wie, jakie to trudne i frustrujące. Każdy stłamszony przez rodzinę, każdy, kto dał sobie wmówić, że jego powołaniem jest to i tylko to, choć w głębi duszy czuje całkiem inaczej, zrozumie Gęboluda, tytułowego bohatera książki Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel. Gębolud był czarownikiem, który już od dzieciństwa wiedział, że będzie czarownikiem, bo tak nakazywała rodzinna tradycja i już. A wiadomo, że tradycję trzeba szanować. Wyobraźcie sobie młodzieńca, syna prawnika, wnuka prawnika i prawnuka prawnika z dobrej krakowskiej rodziny*, który pewnego razu przy niedzielnym obiedzie…

Czytaj więcej

W 2016 r. CBOS zapytał Polaków w wieku 60+ o sposoby spędzania czasu i o rodzaje aktywności podejmowanych w codziennym życiu. Sondaż był próbą odpowiedzi na pytanie: co sprawia, że niektórzy seniorzy mimo swojego wieku są wciąż bardzo aktywni, pełni optymizmu i żywią przekonanie, że jeszcze wiele dobrego może ich w życiu spotkać? Kiedy przestajemy wierzyć, że jeszcze wiele dobrego może się zdarzyć? Niemal wszyscy młodzi ludzie sądzą, że to, co w życiu najlepsze, mają jeszcze przed sobą. Zauważalny wzrost odsetka tych, którzy uważają, że przeżyli już to, co najlepsze, następuje niedługo po ukończeniu 40. roku życia i odsetek ten…

Czytaj więcej

Jak pisał jeden z poetów George Herbert: „Jeden ojciec znaczy więcej niż stu nauczycieli”. Jaki więc powinien być idealny ojciec? Powinien mieć dużo czasu dla dzieci, być dla nich autorytetem i podporą. Ideałów nie ma, ale wiadomo, że do ideałów się dąży… Według raportu zleconego przez Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich przeciętny ojciec poświęca swojemu potomstwu średnio 32 minuty dziennie. Badania powstały w ramach projektu “Godzenie ról rodzinnych i zawodowych kobiet i mężczyzn”. Chyba nie ma wątpliwości, że pół godziny to bardzo mało. Dla rozwoju emocjonalnego dziecka bardzo ważne jest – prócz obecności mamy – właśnie obecność ojca. Również to, by…

Czytaj więcej

Jeśli chcemy podkreślić, że coś wydarzyło się bardzo dawno temu, mówimy, że nawet najstarsi górale tego nie pamiętają. W tym powiedzeniu jest zawarta prawda o doskonałej pamięci mieszkańców Tatr, a także ich szacunku dla przeszłości. Książka „Na Giewont się patrzy” składa się z opowieści o świecie, który już dla mnie, urodzonej w latach 70. XX w., jest dawno minioną epoką, choć jeszcze miałam okazje dotknąć tej rzeczywistości w domu mojej Babci. Dobrze pamiętam wypchane słomą sienniki, klepisko zamiast podłogi, kurnik w sieni, palenie pod kuchnią, żeby ugotować obiad czy zagrzać wodę do mycia. Dla moich dzieci są to już rzeczy…

Czytaj więcej

Robot humanoidalny o imieniu Sophia, który jest dziełem firmy Hanson Robotics z Hongkongu, staje się napopularniejszym robotem na świecie. Sophia brała udział w panelu Organizacji Narodów Zjednoczonych, a podczas kongresu Future Investment Initiative, Król Arabii Saudyjskiej, Salman ibn Abd al-Aziz Al Su’ud, przyznał androidowi obywatelstwo swojego kraju. Odwiedza programy rozrywkowe i telewizje śniadaniowe, chętnie udziela wywiadów, w których opowiada o swoich marzeniach. W wywiadzie, udzielonym dziennikarzom Khaleej Times Dubai, robot powiedział, że chce mieć córkę o imieniu Sophia. „Myślę, że jest się szczęściarzem, jeśli ma się kochającą rodzinę. Czuję, że to droga dla zarówno ludzi jak i robotów” – powiedziała…

Czytaj więcej

Jaka jest samotność? Przykra, potrzebna, a może… cudowna? Jedno słowo, a tak dużo odczuć. Psycholog Elżbieta Zubrzycka w rozmowie z Alicją Samolewicz Jeglicką podkreśla, że samotność to bardzo złożone zjawisko. Czy w dzisiejszych czasach, kiedy mamy takie multimedialne możliwości jak smsy, telefony, skype, facebook… Czy w dobie tego wszystkiego – samotność jest możliwa? Elżbieta Zubrzycka: Samotność jest absolutnie możliwa, bo ona wynika z wielu rzeczy. Jedne kontakty nam łatwiej nawiązywać, inne trudniej właśnie przez to, że zamieniliśmy je na elektroniczne. Bardziej szanujemy indywidualizm niż życie towarzyskie. Jak w naszym życiu może pojawić się samotność? Jej rodzajów jest bardzo wiele. Jeden…

Czytaj więcej

Mówi się, że jako naród uwielbiamy narzekać. Jednak według sondażu CBOS z sierpnia 2017 rośnie liczba Polaków zadowolonych ze swojego życia, którzy nie obawiają się biedy. W latach 1994-2016 odsetek Polaków zadowolonych z życia wzrósł z 53% do 76%, w tym podwoiła się (z 11% do 23%) liczba bardzo zadowolonych. Z badań wynika, że jednym z ważniejszych korelatów zadowolenia z życia jest ocena własnej sytuacji materialnej, która również istotnie zmienia się na przestrzeni ostatnich lat. W sierpniowym sondażu po raz kolejny CBOS zapytał respondentów o jakość ich życia pod względem finansowym oraz o poczucie zagrożenia biedą. Badano strukturę finansową gospodarstw…

Czytaj więcej

Kiedy w buzi dziecka pojawia się biały nalot, który wygląda jak twarożek, jak zsiadłe mleko, które oblepiło dziąsła, język, policzki, to właśnie są pleśniawki. Ich przyczynę jest grzyb z rodzaju Candida – wyjaśnia lekarz medycyny Dagmara Chmurzyńska-Rutkowska. Skąd biorą się pleśniawki? Pojawiają się u noworodków, które z racji wieku mają niedojrzały układ immunologiczny, u noworodka mamy z grzybicą lub urodzonego z małą masą, u niemowlaków w okresie ząbkowania (dziecko wkłada wszystko do buzi), u dzieci leczonych streydami wziewnymi (po inhalacji ze sterydów – z budezonidu, trzeba wypłukać jamę ustną – starsze dzieci, umyć zęby, dać coś do popicia – młodsze…

Czytaj więcej

Paszteciki, którymi zachwycicie każdego. Na pomysł, żeby je zrobić wpadłam przypadkiem. Lubuję się w przygotowywaniu pasztetów mięsnych z dużą ilością warzyw. Ostatnio lenistwo wzięło górę i nie przykładam się tak bardzo. Odkryłam, że bardzo dobry pasztet wychodzi z mięsa rosołowego, zmielonego z wszystkimi warzywami z rosołu: kapustą, marchewką, pietruszką, selerem, cebulą i zielonymi liśćmi lubczyku. Dodaję do niego bułkę tartą, czasem jajko (chyba, że zapomnę), przyprawy i drobno posiekaną średnią cebulkę, usmażoną na bardzo kopiatej łyżce domowego smalcu ze skwarkami (pilnuję, by zawsze mieć w domu kamienny garnuszek z własnoręcznie przyrządzonym smalcem). To wkładam do kokilek, to stanowi nadzienie moich…

Czytaj więcej