Brytyjska paranoja! Przyszły do SZKOŁY w SPÓDNICACH. Nie wpuściła ich POLICJA. bo… (VIDEO)
Polskie uczennice mają sporą dowolność jeśli chodzi o strój. Mogą chodzić w spodniach czy spódnicach.
W Wielkiej Brytanii sytuacja wygląda inaczej, bo w większości szkół obowiązują mundurki. Dziewczęta noszą bluzki, a w chłodniejsze dni – swetry, do tego muszą chodzić w spódnicach. Chłopcy ubierają się w koszule i spodnie. Zarówno dziewczęce i chłopięce stroje są ścisłe określone dla danej szkoły. Często zamawiane w konkretnej firmie lub kupowane przez uczniów za pośrednictwem samej szkoły.
Spódniczkom zakaz wstępu
W Priory School w Lewes w hrabstwie East Sussex doszło do paranoicznej sytuacji. Do szkoły nie zostały wpuszczone uczennice noszące spódnice, a wejścia do placówki broniła im Policja. Dziewczyny bynajmniej nie miały na sobie krótkich mini, czy wyzywających strojów – ubrane były w obowiązujące do tej pory przepisowe stroje!
W efekcie przed szkołą zgromadziło się ok. 150 osób – uczniów, uczennic oraz ich rodziców, by zaprotestować przeciwko nowej polityce szkoły.
Spodnie równości
Placówka w Lewes wprowadziła nowe zasady dotyczące ubioru uczniów. Wszystko w ramach promowania równości. Szkoła uznała, że uczniowie powinni ubierać się w jeszcze bardziej jednolity sposób. Konkretnie, wszyscy uczniowie muszą chodzić w spodniach – i to bez względu na płeć! Rzecznik Priory School powiedział:
„Strój szkolny Priory został zaprojektowany jako praktyczny mundurek, który zachęca uczniów do gotowości do skupienia się na pracy i zajęciach szkolnych.”
Indywidualne przekonania w jednolitym uniformie
Dalej Rzecznik szkoły w swoich wypowiedziach stawia sprzeczne tezy:
„Nasz mundurek pomaga nam również osłabić status, jaki przywiązujemy do drogich ubrań lub etykiet i podważa przekonanie, że jesteśmy zdefiniowani przez to, co nosimy. Zamiast tego zachęcamy do indywidualnych przekonań, pomysłów, pasji i dobrego samopoczucia oraz etosu koleżeństwa odzwierciedlonego w to wspólne doświadczenie.
Uważamy, że mundur noszony bez modyfikacji to najlepszy sposób na zapewnienie równości.”
Złe przykłady?
Czy faktycznie wtłoczenie wszystkich uczniów w identyczne ubrania, pomoże rozwijać ich kreatywność? Czy też może stłumi w młodzieży indywidualne cechy, gusty i zainteresowania?
Odpowiadając na to pytanie, warto sobie przypomnieć, że chęć ujednolicenia ubioru zawsze towarzyszyła systemom totalitarnym. Obozy koncentracyjne, systemy komunistyczne to właśnie te kierunki, którym udało się wprowadzić uniformizację.
Decyzja szkoły w Lewes zaskakuje tym bardziej, że w placówce już wcześniej obowiązywały mundurki. Skąd zatem pomysł, by wszyscy chodzili w spodniach?
Poniżej video ze szkoły „równości” szkoły w Wielkiej Brytanii.
DISGRACEFUL!! Priory School in Lewes, East Sussex call police to refuse admission to girls wearing skirts as they have been banned due to politically correct policy! pic.twitter.com/Wk0XDGTOgi
— BrexitDirectAction (@ActionBrexit) September 6, 2019
fot. twitter.com/ActionBrexit
cytaty pochodzą z mirror.co.uk