Była żona Agustina Egurroli RZUCIŁA taniec! Co teraz robi? Nie zgadniesz!

Nina Tyrka, to 33-letnia to dawna partnerka Augstina Egurroli. Para razem ma 13- letnią córkę – Carmen. Nina dała się poznać nie tylko jako żona popularnego tancerza-celebryty, ale też jako rewelacyjna tancerka.

Ninę mogliśmy poznać dzięki produkcji TVN- „Taniec z gwiazdami”, tam również spotkała Agustina Egurrolę. Kobieta brała udział w kilku edycjach, jednak w 2016 r. zrezygnowała z tanecznego show. Mimo tego celebrytka nie zniknęła na stałe z telewizji. Ostatnio bowiem mieliśmy możliwość zobaczyć ją w telewizji śniadaniowej „Dzień dobry TVN”. Tam na kanapach u Agnieszki Woźniak-Starak i Ewy Drzyzgi gościła wraz ze swoim bratem Piotrem Tyrką. Podczas nagrania usłyszeliśmy szokujące wyznanie.

W rozmowie z prowadzącymi tancerka opowiedziała o tym, czym obecnie się zajmuje. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że obecny zawód zupełnie jest inny niż ten, z którego znamy Ninę. Bowiem  Tyrka przez lata była tancerką w Zawodowej Grupie Tanecznej Volt, a także jedną z instruktorek w Egurrola Dance Studio. Co więcej, należy wspomnieć, że Piotr Tyrka również współpracował z formacją taneczną Volt, a także był menadżerem w Egurrola Dance Studio.

Zarówno Ninę, jak i jej brata do przebranżowienia zmusiła obecna sytuacja – pandemia. Co prawda tancerka próbowała przez jakiś czas prowadzić zajęcia online, jednak bez dużego powodzenia. Dlatego postanowiła dołączyć do brata w prowadzeniu warzywniaka. Jak zapewnili nie wzięło się to znikąd, bowiem ich rodzice również byli doświadczeni w tym temacie. Piotr Tyrka w studiu poszedł nawet dalej, bo szukał wspólnego mianownika dla sprzedawania warzyw i nauki tańca:

Mamy ogromne plany. Sprzedawaliśmy pasje i emocje, teraz sprzedajemy warzywa i owoce. Szukałem podobieństw. Po co ludzie przychodzą do warzywniaka? Nie po paprykę czy ziemniaki. Ich marzeniem jest pyszny obiad rodzinny, zdrowie, odchudzanie więc ja nadal spełniam czyjeś marzenia, nadal mogę sprzedawać coś więcej aniżeli rzecz.

Wydaje się wam, że uda się rozkręcić rodzeństwu ten biznes? My życzymy im powodzenia, jednak mamy nadzieję, że Ninę jeszcze będziemy mieli okazję zobaczyć na parkiecie.

 

Źródło: Instagram/Nina Tyrka

Komentarze

Komentarze