Ciąża uratowała ją przed rakiem! Kiedy była w 21. tygodniu wydarzył się dramat!
Mieszkanka brytyjskiego miasta Cardiff twierdzi, że ciąża uratowała jej życie. Kobieta opowiedziała swoją historię w rozmowie z portalem Daily Mail.
Miała uporczywe migreny
W 21. tygodniu ciąży 27-letnia Jade Palmer z Cardiff zaczęła cierpieć na uporczywe migreny. Pewnego dnia kobieta doznała tak silnego ataku, że zemdlała i została przewieziona do szpitala uniwersyteckiego w Walii w Cardiff.
Podczas jednego z badań prenatalnych opowiedziała całą historię swojemu lekarzowi. Ponieważ ból głowy z czasem nie ustąpił, ginekolog zdecydował o wywołaniu porodu w 38 tygodniu ciąży.
Czytaj też: Naukowcy stworzyli nowe lekarstwo na raka. Powstało z jadu…
Wykonano jej tomograf
Na tomogramie wykonanym przed porodem lekarze zauważyli guza w gruczole ślinowym. Dalsze badania wykazały, że Palmer ma rzadką postać raka gruczołu ślinowego. Guz został znaleziony na wczesnym etapie i usunięty.
„Moja migrena nie była związana z rakiem” – mówi kobieta.
„To był czysty zbieg okoliczności, że potrzebowałam tomografii. Gdybyśmy nie zdecydowali się na dziecko w tym momencie, odkrylibyśmy raka zbyt późno, a to byłaby już zupełnie inna historia. Z mojego punktu widzenia ciąża uratowała mi życie. Lekarze to potwierdzają” – zdradziła w rozmowie z portalem Daily Mail Jade Palmer.
Rak gruczołu ślinowego jest rzadkim rodzajem raka, który rozwija się w gruczołach wytwarzających ślinę. Według Cancer Research UK, około 720 osób zdiagnozowano raka gruczołu ślinowego w Wielkiej Brytanii każdego roku.
Jade jest dziś zdrowa i wychowuje dwójkę dzieci – synka Saldavora i starszego Theodora.
Źródło: Daily Mail
Zdjęcia: Daily Mail