W ciąży ZAPADŁA W ŚPIĄCZKĘ. Była NIEPRZYTOMNA, gdy rodziło się dziecko

Amelia Bannan, policjantka, była w 5. miesiącu ciąży, kiedy doznała urazu czaszki i zapadła w śpiączkę. Doszło do tego na skutek wypadku samochodowego. Dziecku nic złego się nie przydarzyło. Rozwijało się prawidłowo w brzuchu matki, podczas gdy kobieta leżała w szpitalu.

Poród
Pewnego dnia Amelia zaczęła poruszać rękoma. Lekarze domyślili się, że nadszedł dzień porodu, a kobieta odczuwa skurcze. Przeprowadzili cesarskie cięcie.

Na świat przyszedł chłopiec, który ważył zaledwie 2 kg. Z tego względu musiał przez miesiąc przebywać na oddziale intensywnej terapii dla noworodków.

Mimo że dziecko, któremu nadano imię Santino, było wcześniakiem, rozwijało się prawidłowo. Amelia wciąż pozostawała w śpiączce. Jej partner systematycznie przynosił syna do jej łóżka z nadzieją, że obecność dziecka sprawi, iż kobieta w końcu się obudzi. Wydarzyło się to po upływie kilku miesięcy.

Nowe życie
Jak się okazało, Amelia Bannan doznała poważnych obrażeń. Musiała na nowo uczyć się mówić i chodzić. Mogła jednak w końcu przytulić swojego synka. Walczyła o powrót do zdrowia z myślą o Santiago i pozostałych dzieciach.

Zdaniem członków rodziny narodziny chłopca to prawdziwy cud. To dzięki niemu matka jest tak bardzo zdeterminowana, aby dążyć do dobrej kondycji fizycznej i psychicznej.

Dziś (upłynął ponad rok od wypadku) Santino jest zdrowym dzieckiem. Amelia regularnie ćwiczy, dzięki czemu postępy w jej powrocie do formy są wyraźnie widoczne. Co więcej, na początku tego roku otrzymała nawet awans w miejscu pracy.

Źródło: misionesonline.net
Źródło zdjęcia: Facebook

Komentarze

Komentarze