Można go uprawiać na świeżym powietrzu albo na bieżni. Wystarczy delikatnie zmodyfikować trening, aby spalać kalorie efektywnie i przez długi czas. Jest to możliwe nawet przez 24 godziny od zakończenia ćwiczeń. Sprawdź, jakie zmiany warto wprowadzić go joggingu.
Wystarczy zmienić kąt nachylenia podłoża, po którym biegamy. Wybieramy więc bieżnię z regulowanym blatem, która osiąga wychylenie do 15%. Chodzi o to, by biec “pod górkę”.
Tempo biegu
Powinniśmy biec w średnim, umiarkowanym tempie, w granicach 5-6 km/h, przeplatając spokojny bieg z przyspieszonym o 0,3 km/h (faza wyzwania) i spowolnionym o 0,8 km/h (na oddech; faza regularna).
Zmiana kąta nachylenia
Rozgrzewka to marsz po płaskiej powierzchni. Następnie pochylamy bieżnię o 1%, biegniemy po niej przez 3 minuty – 2,5 minuty poświęcamy na fazę regularną, 0,5 minuty na wyzwania. Dalej zwiększamy nachylenie bieżni o kolejny 1% i biegniemy według wskazanego schematu. Robimy tak, aż osiągniemy 10-procentowe odchylenie. Wtedy rezygnujemy z fazy stabilnej.
Gdy osiągniemy maksymalne odchylenie (15%), zaczynamy je stopniowo zmniejszać: co 2 min o 2%. Początkowo biegniemy zgodnie z zasadami fazy regularnej, potem — wyzwania.
24 godziny
Trening trwa 56 minut. Warto go powtarzać 3 razy w tygodniu. Jego efekty będą widoczne dość szybko, ponieważ proces spalania tkanki tłuszczowej trwa przez 24 godziny po jego zakończeniu.
Źródło: WP
Źródło zdjęcia: Instagram