Jeszcze do niedawna ciąża po 30 roku życia uznawana była za późną. Teraz ta granica przesunęła się do 35 lat.
Kobiety w tym wieku obowiązkowo objęte są badaniami prenatalnymi. Jednocześnie powoli oswajamy się z jeszcze późniejszymi ciążami tj. po czterdzieste. Jednak najnowsze badania mówią nam, że granica płodności przesuwa się jeszcze dalej!
Naukowcy z Ben-Gurion University of the Negev (BGU) i Soroka University przebadali 243 tys. urodzeń pod kątem komplikacji związanych z ciążą i porodem.
Jak się okazało, cukrzyca, nadciśnienie, przedwczesny poród czy cesarskie cięcie dosyć często występowały u kobiet powyżej 40 roku życia. Jednak – co zaskakujące – u kobiet powyżej 50 roku życia, te zaburzenia wcale NIE pojawiały się częściej.
Tak więc z medycznego punktu widzenia, ciąża 40 i 50-latki jest na podobnym poziomie ryzyka, jednak zarówno jedna, jak i druga powinny być traktowane ze szczególną troską.
Medycyna, medycyną, ale warto jeszcze zwrócić na życiowy wymiar tak późnej ciąży.
„Młoda” mama po 50 będzie miała już 70 lat gdy jej dziecko skończy 20. Czy taka mama będzie mogła towarzyszyć swojemu dziecku na drodze edukacji i w momencie wejścia w dorosłe życie? Czy też „młoda” mama będzie w tym czasie sama wymagała opieki i wsparcia…?
fot. pixabay, na pods. tvp.info