4-letni chłopiec spacerował chodnikiem ze swoimi rodzicami i wtedy został potrącony przez mężczyznę jadącego na elektrycznej hulajnodze.
Urządzenia te cieszą się popularnością w niemal każdym miescie w Polsce oraz Europie Zachodniej, ponieważ są tanie i łatwo dostępne. Stanowią jednak zagrożenie, ponieważ wedle prawa można poruszać się nimi po chodniku dla pieszych.
Na krakowskich plantach w poniedziałkowe popołudnie zostało potrącone dziecko, przez jadącego na hulajnodze 28-letniego obywatela Wielkiej Brytanii. 4-letni chłopiec doznał na tyle poważych obrażeń ciała, że trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu.
Ministerstwo Infrastruktury chce wprowadzić zmiany dotyczące tych urządzeń. Projekt zakłada, że jazda UTO może być dozwolona po chodniku tylko wtedy, gdy obok nie ma drogi dla rowerów. Kolejny warunek jazdy po chodniku jest taki, że dozwolona prędkość ma wynosić 25 km na godzinę.
ZOBACZ TEŻ:PRACOWNICA LOTNISKA wręczyła mu LIŚCIK podczas KONTROLI. Mężczyzna natychmiast ZAREAGOWAŁ [VIDEO]
Pamiętajmy, że aktualne przepisy zakazują poruszania się na hulajnodze po ścieżkach rowerowych przy dostępności chodnika lub jezdni. Grozi za to mandat w wysokości od 20 do 500 złotych.
Źródło:szkolajazdy/pixabay