Fotografia blogerki parentingowej Sarah Turner to zdjęcie bez retuszu. Kobieta stoi w drzwiach skromnego, szpitalnego pokoju, ubrana w duże majty, wystaje jej brzuch, a piersi zasłania dłońmi.
Co więc takiego wzbudziło zachwyt internautów, także do wpisu na facebooku dodano setki pozytywnych komentarzy?
Coś, co ostatnio w naszym świecie jest chyba rzadkością, a chodzi o szczerość i… prawdziwe szczęście!
Jak można się domyślić zdjęcie Sarah wykonano tuż po porodzie. Choć celebrytki i aktorki próbują nas przekonać, że i w ciąży i w trakcie porodu i zaraz po nim, wygląda się cudownie, to jednak tak nie jest.
Wygląda się… różnie. Natomiast Sarah pokazała nie tylko to jak wygląda, ale przede wszystkim emocje, czyli wypisane na twarzy szczęście.
Wiele kobiet od razu wiedziało o jakie uczucia chodzi i dlatego wpis zyskał wiele pozytywnych komentarzy.
„Gemma Pixie Hadley: To takie dziwne te pierwsze godziny po urodzeniu dziecka… Czułam się jak uśmiechnięty żelek”
„Theresa Martina Hopkinson: Oba zdjęcia są piękne, myślę, że ważne jest pokazanie, jak wygląda ciało po porodzie. Gratulacje, on [syn] jest piękny xx”
„Sherrie Gunn: Jestem położną i zawsze mogę dojrzeć „niedoskonałości”, które dziewczyny widzą w sobie po porodzie. Zawsze patrzę na rodziny, którymi się opiekuję i myślę „wow”. Są tacy szczęśliwi i tak błogosławieni. Pięknie! Nawet bez makijażu i obcisłych dżinsów. Oszałamiająco!”
fot. facebook.com/theunmumsymum