Gdyby nie poświęcenie Fiony Simpson- ta historia mogłaby skończyć się inaczej. Kobieta niedawno opublikowała w social mediach zdjęcia, na których widać jej poranione plecy. Fiona, chcąc ratować swoją małą córeczkę przed niebezpieczeństwem, zasłoniła ją swoim ciałem.
W stanie Queensland w Australii doszło do załamania pogody. Fiona Simpson wraz ze swoją córeczką podróżowała wówczas samochodem. W pewnym momencie zastał je niebezpieczny grad, który niszczycielską siłą wybił szyby pojazdu. Kiedy kule wielkości piłeczek tenisowych zaczęły padać na dziecko, mama bez wahania okryła je własnym ciałem.
Clarze- córce pani Simpson nic się nie stało, jednak bohaterska mama poważnie ucierpiała w wyniku gradu. Jakiś czas później postanowiła opublikować na swoim Facebooku zdjęcia, na których widać jej poranione plecy, pełne siniaków. Wpis skomentowała słowami: „Dostałam nauczkę, nigdy nie wjeżdżam w gradobicie. Proszę, bądźcie ostrożni w tym sezonie burzowym!”
Prosimy, abyście uważali na siebie w podobnych sytuacjach. W przypadku silnych burz i gradobicia, najlepiej pozostać w domu, gdzie będziecie czuli się bezpiecznie.
Zobacz też: To cud, że JESZCZE ŻYJE! ZOBACZ na jaki GŁUPI POMYSŁ wpadł TEN 41-LATEK…
Źródło: abc.net.au
Źródło zdjęć: Instagram @ Fiona Simpson