Joanna Brodzik i Paweł Wilczak mają problem z dziećmi

Joanna Brodzik i Paweł Wilczak są znaną i lubianą parą w show- biznesie, jednak zdecydowanie unikają rozgłosu w mediach. Wygląda na to, że ich synowie mogą ich nakłonić do zmiany stylu życia. O co chodzi?

Sympatyczna para znana z serialu „Kasia i Tomek” chroni swoją prywatność. Bardzo rzadko wspominają w mediach o rodzinie i sprawach prywatnych. Wiadomo jednak, że są szczęśliwymi rodzicami 13- letnich bliźniaków.

Niedawno aktor wyznał, że jest zaniepokojony faktem, że ich synowie fascynują się internetowymi rozrywkami.

 

„Zamierzają zostać twórcami internetowych filmików. To są właśnie gwiazdy dzisiejszych nastolatków, które władają ich wyobraźnią. To jednocześnie symbol zmieniającego się czasu” – wyznał Paweł Wilczak w jednym z wywiadów.

 

Chłopcy mieszkają z rodzicami pod Warszawą, jednak chcieliby spędzać więcej czasu w stolicy. Dzięki temu łatwiej im będzie rozwijać swoją pasję. Rodzice jednak nie chcą, aby dzieci same przemierzały taką trasę.

 

Trudna decyzja

Nastolatkowie chcieliby zamieszkać w Warszawie, aby być bliżej swoich kolegów. Joanna Brodzik podkreśla, że ich synowie są samodzielni, sprzątają i gotują. Jednak 13- latkowie nie mogą mieszkać sami.

Czy para aktorów zdecyduje się na przeprowadzkę, aby umożliwić rozwój swoim dzieciom?   To dla nich trudna decyzja, ponieważ oboje wolą spokojne życie na wsi, niż wielkomiejski zgiełk. Joanna Brodzik posiada mieszkanie w stolicy, więc jest szansa, że nakłoni Pawła do przeprowadzki.

 

ZOBACZ TEŻ: Zawadzka była chłopczycą. Odstraszała mężczyzn.

 

Źródło: www.gwiazdy.wp.pl

Komentarze

Komentarze