Kamil Durczok zostawił ogromne długi! Czy syn ZRZEKNIE się SPADKU?!
Nagła śmierć Kamila Durczoka była zaskoczeniem dla wszystkich. Dziennikarz nie zostawił testamentu. Jedynym spadkobiercą jest jego syn- Kamil junior. Czy przyjmie spadek po znanym ojcu?
Nagła śmierć
Kamil Durczok zmarł w wieku 56 lat. Dziennikarz zmagał się z problemami zdrowotnymi. Przed laty wygrał walkę z nowotworem. Teraz natomiast do szło do „zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia”. Dziennikarz pozostawił w żałobie swoich najbliższych, przyjaciół i współpracowników. Tak nagłe odejście dziennikarza wstrząsnęło wieloma osobami.
Problem ze spadkiem
Kamil Durczok pozostawił po sobie jedynego syna-Kamila juniora. Młody mężczyzna jest owocem związku małżeńskiego z Marianną Dufek. Para rozwiodła się przed laty, ale utrzymywała poprawne relacje. Jak donosi serwis Pomponik Kamil Durczok nie zostawił testamentu. Jedynym spadkobiercą znanego dziennikarza jest jego syn Kamil. Jednak syn rozważa, czy nie zrzec się spadku po zmarłym ojcu.
Ogromne długi
Jak donosi osoba z otoczenia bliskich Durczoka, Kamil będzie musiał poważnie zastanowić się nad przyjęciem lub odrzuceniem spadku. W serwisie Pomponik czytamy:
Jego jedynym spadkobiercą naturalny sposób staje się Kamil junior. To on będzie musiał teraz zdecydować, czy przyjmuje spadek, na który składają się nie tylko nieruchomości, ale i długi. I to ogromne.
W skład majątku Kamila Durczoka wchodzi dom z basenem w Szczyrku, zabytkowy mercedes 500 SEC, pół mieszkania w Katowicach, w którym mieszka była żona Marianna Dufek, do tego zyski z aplikacji Durczokracja.
Źródło: Pomponik
Zdjęcia: Facebook/ Kamil Durczok