Koszmar aktora „Na dobre i na złe”! W jego rodzinie wydarzyła się tragedia!

Marcin Zacharzewski jest aktorem znanym przede wszystkim z serialu „Na dobre i na złe”. Ostatnio w jego życiu rozegrał się prawdziwy dramat. Co się stało?

Kim jest Marcin Zacharzewski?

Marcin Zacharzewski ma 37 lat i pochodzi z Elbląga. Zadebiutował 6 grudnia 2000 rolą Willy’ego Fischera w spektaklu „Przygody Tomka Sawyera” Marka Twaina w reżyserii Jana Szurmieja na scenie Teatru Dramatycznego w Elblągu. Jest absolwentem Akademia Sztuk Teatralnych im. St. Wyspiańskiego w Krakowie. Największą sławę przyniosły mu role w takich serialach, jak: „Klan”, „Na Wspólnej”, „Egzamin z życia”, „Prawo Agaty”, „Na dobre i na złe” oraz „W rytmie serca”.

Dramat aktora

Zacharzewski opublikował na swoim profilu na Instagramie wpis, w którym zaapelował do swoich fanów o pomoc finansową. Co się stało? Okazuje się, że w wyniku uderzenia piorunem spłonęło gospodarstwo jego rodziny w Mikołajkach na Mazurach.

„W wyniku uderzenia pioruna, doszczętnie spłonęły pomieszczenia gospodarcze: stodoła, obora, drewutnia i dawny kurnik. Mój ojciec oraz stryj, obaj emeryci, prowadzący niewielką pasiekę oraz uprawiający warzywa typu ziemniaki, ogórki, cebula, stracili nie tylko budynki, ale też calutki osprzęt pszczelarski, traktor, maszyny rolnicze, kosiarkę, rozmaite drobne narzędzia i sprzęty, oraz wiele więcej. Dorobek kilkudziesięciu lat życia ich, oraz, wcześniej, dziadka [pisownia oryginalna – przyp. red.]” – napisała na zrzutka.pl osoba z rodziny aktora.

Czytaj też: DRAMAT Kasi Kowalskiej! Trafiła na OIOM!

koszmar
IG

Apel aktora

„Często jako dziecko jeździłem do nich na wakacje. Są mi bardzo bliscy. Oszacowano, że poszkodowani potrzebują ok. 50 tysięcy złotych na odbudowę zniszczeń po uderzeniu pioruna” – powiedział Zacharzewski.

Zbiórka już po 3 dniach przyniosła 11 tysięcy złotych, a w sumie ma ona trwać przez 30 dni. Aktor przyznał, że na odbudowę gospodarstwa potrzebuje ok. 50 tys. zł. Wszystko wskazuje na to, że jest na dobrej drodze!

Źródło: Fakt

Zdjęcia: Instagram

Komentarze

Komentarze