Jakub Sienkiewicz z zespołu Elektryczne Gitary przyjął pierwszą dawkę szczepionki. Jednak po kilka dniach wylądował w szpitalu. Jego stan był poważny.
Choroba mimo szczepienia
Jakub Sienkiewicz zaszczepił się przeciwko koronawirusowi. Przyjął szczepionkę firmy Astra Zeneca. Artysta niestety kilka dni po przyjęciu szczepionki źle się poczuł. Pod koniec marca trafił do szpitala w stanie ciężkim. Tak Sienkiewicz wspominał pobyt w klinice w rozmowie z Faktem:
„Byłem w szpitalu w stanie ciężkim. W niedzielę zakończyłem hospitalizację. Dziękuję całemu zespołowi Kliniki Reumatologii, profesor Katarzynie Życińskiej, wszystkim lekarzom, personelowi oddziału, rehabilitacji, diagnostyki i izby przyjęć za znakomitą opiekę i leczenie”
Brak odporności po szczepieniu
Kuba Sienkiewicz przyznaje, że po szczepieniu jego odporność jeszcze nie zdążyła się rozwinąć. Prawdopodobnie przyjęcie szczepionki i zakażeniu nastąpiło w podobnym czasie. Stąd powikłania i nagłe pogorszenie stanu zdrowia. Muzyk jednak chce przyjąć drugą dawkę szczepionki. To czeka go w czerwcu:
„Mam nadzieję, że mnie tak nie powali jak druga”
Słabe samopoczucie
Artysta przyznał,że wciąż czuje się słabo. Nie wiem, kiedy wróci do pracy. Na razie nie czuje się na siłach. Oprócz bycie muzykiem, Sienkiewicz prowadzi praktykę lekarską. Jest neurologiem. Pracuje na co dzień w przychodni Szpitala Bródnowskiego w Warszawie. Ma też prywatny gabinet. Podczas pandemii cały czas leczył pacjentów. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i nabrania sił !
źródło: jastrzabpost.pl
zdjęcie: Elektryczne Gitary/Facebook