Małgorzata Rozenek traktuje ludzi jak służbę? Zobacz co zrobiła!

Małgorzata Rozenek, obecna żona Radosława Majdana, lubi otaczać się luksusowymi rzeczami. Często pozuje w swoim wyjątkowo gustownym domu, który wygląda jak z katalogu. Warto dodać, że robi to z jeszcze większą częstotliwością odkąd urodził się jej najmłodszy syn Henryk.

Małgorzata Rozenek znana przede wszystkim jako perfekcyjna pani domu oraz prowadząca program „Projekt Lady” jest niewątpliwie jedną z najbardziej znanych polskich prezenterek.

W ostatnim czasie, po odbyciu kwarantanny związanej z zakażeniem Radosława Majdana koronawirusem wzięła udział w nowym projekcie, jakim była wigilijna sesja zdjęciowa. Nastrojową sesję można było zobaczyć na Instastory Małgorzaty Rozenek. Podczas tego przedsięwzięcia towarzyszyli jej synowie oraz mąż. Prawdą jest, że cała rodzina, ale przede wszystkim Rozenek prezentowała się wyjątkowo. Gwiazda ubrana w długą czerwoną suknię z dużym dekoltem wyglądała, jak wytworna dama. Uwagę przykuł jeden szczegół dotyczący nie tyle wyglądu, co zachowania celebrytki. Otóż przygotowania do sesji Małgorzata Rozenek kwituje w ten sposób: „Szykuje się do wigilii. Mam panie, które zakładają mi biżuterię. W NASZYM PROSTYM ŻYCIU”. Po chwili dodaje: „Beatko, przypudruj mi nosek”.  Mówiąc to zdanie „W naszym prostym życiu” uśmiecha się wymownie, co jednoznacznie daje do zrozumienia internautom, że to ironia.

Mimo wszystko, wydaje się, że tę sytuację można by potraktować jako kiepski żart. Biorąc jednak pod uwagę styl życia gwiazdy oraz jej zamiłowanie do wysokich standardów trudno oprzeć się wrażeniu, że słowa te były wypowiedziane szczerze.

Cieszymy się szczęściem Małgorzaty Rozenek, jednak czy warto traktować ludzi z góry?

Małgorzata Rozenek podczas przygotowań do świątecznej sesji zdjęciowej.

 

Zdjęcie: źródło: https: //www.instagram.com/m_rozenek/?hl=pl

Komentarze

Komentarze