Małżeństwu urodziło się “ZMUTOWANE” DZIECKO. Lekarz NIE WIERZYŁ własnym oczom

Francis i Arlette Tshibangu spodziewali się drugiego dziecka. Nic nie wskazywało na to, że w dniu jego narodzin przeżyją szok. To, co się stało, trudno było wytłumaczyć nawet lekarzom!

Parze urodził się chłopiec o innym kolorze skóry niż rodzice. Oni mają ciemną karnację, on jasną i blond włosy.

Rodzice i lekarze nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy zobaczyli noworodka. Podejrzewano, że kobieta wdała się w romans albo że dziecko cierpi na albinizm. Ostatecznie obie wersje wydarzeń zostały wykluczone.

Czy to naprawdę moje dziecko? – zastanawiał się tata.

Uklęknąłem, aby pocałować go w czoło. Wtedy zrozumiałem, że to nasze dziecko. Miał mój nos i usta mojej żony – przyznał.

Okazało się, że karnacja chłopcja to wynik mutacji genetycznej. Możliwe, że powtórzyła się historia z przeszłości – praprapraprababka Artletty też miała jasnoskóre dziecko.

Dla małżeństwa najważniejsze było, że syn urodził się zdrowy. Uważali, że jest piękny i wyjątkowy.

Zobacz też: NIETYPOWY NOWORODEK. Gdy się urodził, POŁOŻNA ZDĘBIAŁA

Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjęć: dailymail.co.uk

Komentarze

Komentarze