MĘŻCZYZNA w KUCHNI: CHOLE czyli CIECIERZYCA na indyjski sposób!
Czy jadłeś już kiedyś ciecierzycę? – bo muszę ci się przyznać, że mimo moich ponad 60 lat, do niedawna nie znałem jej wcale. Owszem słyszałem, że moja znajoma piekła swojej córce chleb z mąki zmielonej z ciecierzycy, jako że dziewczyna miała alergię i nie mogła jeść produktów z glutenem. Niedawno przeczytałem też, że ciecierzyca jest niezwykle bogata w białko i błonnik, przez to jest też bardzo odżywcza, kaloryczna, ma działanie lekko przeczyszczające i – uwaga panowie! – jest też afrodyzjakiem. Ale żeby ją jeść? – nigdy!
I oto pewnego sierpniowego dnia roku Pańskiego 2017 dotarłem do Amiens, ponad stutysięcznego miasta znajdującego się na północy Francji, by spotkać się tam z naszymi przyjaciółmi z Indii.
Otóż pierwszego dnia pobytu, zaraz po przyjeździe, poczęstowani zostaliśmy różnymi pysznościami okraszonymi wyśmienitym francuskim winem, ale głównym daniem tego późnego obiadu był duszony łosoś, do którego dodatkiem była gęsta potrawka z żółtego groszku i ziemniaków w tak znakomity sposób doprawiona, że – mimo, że byłem już naprawdę pełny – nie byłem w stanie się powstrzymać przed dokładką. To było chole. A ten żółty groszek to był chickpeas, a po polsku ciecierzyca albo cieciorka, jak mówią niektórzy.
Poprosiłem Aviego o przepis (ponieważ to on był kucharzem tego dnia), a jego receptura stała się dla mnie inspiracją do przygotowania chole na swój własny, ale bazujący na przepisie Aviego sposób.
A zatem, chole – ciecierzyca na indyjski sposób.
Składniki:
Słoik ugotowanej już, miękkiej ciecierzycy
2-3 średniej wielkości ziemniaki
Przyprawy: vegeta, pieprz czarny mielony, pół łyżeczki ostrej czerwonej papryki, łyżeczka piklowanego czosnku firmy Rhata, majeranek, koperek (może być suszony)
Sposób przygotowania:
Ziemniaki kroimy średnio drobno, gotujemy przez kilkanaście minut. Odcedzamy, dodajemy do nich ciecierzycę wraz z płynem, w którym się znajduje, i gotujemy ok. 30 minut dodawszy uprzednio sól, pieprz, pół łyżeczki chili, majeranek, koperek i pół łyżeczki piklowanego czosnku firmy Rishta.
Po pół godzinie potrawa jest gotowa – smacznego!
źródło: schumach.blog.onet.pl