Na kobietę i JEJ DZIECKO SPADŁA ogromna GAŁĄŹ. Finał historii jest zaskakujący!

Do niebezpiecznej sytuacji doszło ostatnio w Wielkiej Brytanii. Podczas burzy huraganowej Callum, ogromna gałąź spadła na samochód 26-letniej Ellie Jaeger-Fozard , podróżującej z 11-miesięcznym synkiem. Na miejsce zdarzenia wezwano służby ratunkowe.

Ellie Jaeger-Fozard jest szczęśliwa, że jej ani dziecku nic nie jest. Kobieta podróżowała autem, kiedy nagle usłyszała przerażający łomot. Jak się okazało, ze względu na panujące warunki pogodowe na jednym z drzew ułamały się gałęzie. Jedna z nich upadła na samochód, w którym przebywała Ellie Jaeger-Fozard i jej malutki syn.

26-letnia kobieta przyznaje, że kiedy nastąpiło uderzenie, poczuła jak serce podchodzi jej do gardła. Jej 11-miesięczne dziecko siedziało w foteliku, na miejscu pasażera. „Nie mogłam w to uwierzyć, gdybym zaparkowała kilka centymetrów dalej, mogłoby się to skończyć zupełnie inaczej”- relacjonuje Ellie.

Po wydostaniu syna z samochodu Ellie zdołała zadzwonić na policję. W wyniku zdarzenia, upadające drzewo zniszczyło maskę samochodu i przednią szybę. Na szczęście obyło się bez ofiar. Na miejsce zdarzenia natychmiast przyjechały służby ratunkowe. Bliscy, którzy dowiedzieli się o zaistniałej sytuacji zjawili się na miejscu, by pomóc Ellie i jej synkowi.

Zobacz też: Ta WYPOWIEDŹ CIĘ ZASKOCZY! Czy znana PIOSENKARKA CIERPI NA DEPRESJĘ?

Źródło: mirror.co.uk

Źródło zdjęć: mirror.co.uk

 

 

Komentarze

Komentarze