Nieustannie bolała ją głowa. Lekarze odkryli w jej mózgu COŚ STRASZNEGO!
Pewna kobieta przez cały czas uskarżała się na ból głowy, który jak się z czasem okazało, był objawem żyjących w jej mózgu tasiemców.
Bolała ją głowa
Pewna Australijka od siedmiu lat cierpiała na migreny. Ból głowy niepokoił ją około dwa do trzech razy w miesiącu, ale dzięki lekom ból chwilowo ustępował. Ostatni raz ból głowy trwał u niej dłużej niż tydzień i spowodował pogorszenie jej widzenia. Kobieta w końcu trafiła do szpitala.
Przeszła tomografię mózgu
Lekarze wykonali tomografię mózgu i odkryli guz, który pomylili z rakiem. Podczas operacji okazało się, że przyczyną bólów głowy nie był guz, ale skrzep larw tasiemca. Australijka po usunięciu pasożytów nie wymagała już dodatkowego leczenia.
Nietypowy przypadek medyczny został opisany 21 września w „The American Journal of Tropical Medicine and Hygiene”. Był to pierwszy incydent w Australii, kiedy pasożyta znaleziono u miejscowej kobiety, która nigdy nie wyjeżdżała za granicę. Wcześniej taką infekcję stwierdzono tylko u imigrantów i turystów, którzy powrócili z biednych regionów Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej.
Czytaj też: 20-letnia kobieta urodziła dziecko Z DWIEMA GŁOWAMI! (MOCNE ZDJĘCIA)
To rzadki przypadek
Tasiemce rzadko dostają się do ludzkiego mózgu. Larwy mogą żyć w organizmie, nie wywołując żadnych objawów, dopóki nie osiągną dostatecznej wielkości. W takim przypadku mogą stanowić śmiertelne zagrożenie dla zarażonych.
W styczniu chirurdzy usunęli z mózgu pewnego Amerykanina ogromnego tasiemca, który żył w jego głowie od ponad dziesięciu lat i powodował u niego ból głowy. Przyczyną infekcji było zjedzenie surowej wieprzowiny.
Źródło: The American Journal of Tropical Medicine and Hygiene
Zdjęcie: CNN