Olga Frycz z pewnością nie posiada typowej rodziny. Jest mamą Helenki ze związku z Grzegorzem Sobieszek, a teraz spodziewa się drugiego dziecka.
Druga ciąża Olgi Frycz była sporą niespodzianką, ponieważ aktorka nie ujawniła żadnych informacji na temat ojca dziecka. Nie było też słychać nic o związku Olgi z jakimkolwiek nowym partnerem.
Gdy w czerwcu 2021 poinformowała o tym, że spodziewa się drugiego dziecka, pisała:
Mam wokół siebie wspaniałych przyjaciół, którym dziękuję, że nie oceniają negatywnie moich decyzji, nie próbują przekonać do swoich racji, ale wspierają mnie jeśli tylko tego potrzebuję. (…)
Samodzielnego macierzyństwa nie obawiam się wcale.
Zaplanowała więc, że będzie sama wychowywać drugą córkę, która ma mieć na imię Zosia. I ta sprawa jest trudna do zrozumienia, ponieważ jest tu wiele tajemnic.
Tak więc podczas sesji pytań i odpowiedzi jedna z osób chciała wiedzieć:
Czy twoja druga córka będzie miała kontakt ze swoim tatą?
Aktorka odpowiedziała:
Oczywiście, że tak.
Kolejna fanka nie rozumiała tej sytuacji i zapytała:
To ja już nie kumam. Masz partnera, a będziesz samotną matką?
Na to Olga Frycz odpowiedziała:
Kochana, muszę cię zmartwić, na pewno jest dużo rzeczy, których nie kumasz… także…
o co cho, o co cho… nie kumasz o co „kaman”?
Wydaje się, że aktorka mogła sobie darować tę ironię. Szczególnie, że jej styl życia nie przystaje do klasycznego modelu rodziny.
