Piłeczka tenisowa sposobem na chrapanie? Dziwne, ale skuteczne!

Żeby uciszyć swoich chrapiących mężów, żony stosują najczęściej następujące metody: gwizdanie, cmokanie, a nawet poszturchiwanie. Przeważnie jednak wysiłki pań nie przynoszą pożądanych rezultatów, a drażniące dźwięki  nadal dają się we znaki. Zresztą chrapią nie tylko mężczyźni, kobiety również zagłuszają dźwięczną orkiestrą sen swoich partnerów, tyle tylko, że Ci mając twardszy sen, są niczego nieświadomi. 

Jak się okazuje chrapie co 4 dorosły Polak i to noc w noc. Dolegliwość ta pojawia się nawet u młodych osób, nasilając się wraz z wiekiem. Skąd wiemy, że chrapiemy? Jak walczyć z uciążliwym problemem? Już wyjaśniamy!

Pozycja snu

Podobno pozycja w której śpimy może zmniejszyć częstotliwość chrapania. Jeżeli wiemy, że chrapiemy w nocy i jesteśmy pewni, że nie jest to problem bezdechu sennego, najlepiej śpijmy na boku. Ciężko jednak kontrolować pozycję snu. Dlatego ciekawym patentem może być wszycie piłki tenisowej w piżamę. Należy umieścić ją na środku pleców, tak by uwierała przy zmianie ułożenia. Czując nieprzyjemną przeszkodę, natychmiast odwrócimy się na bok.

https://www.instagram.com/beesbookland/

Dziecko, a chrapanie

Chrapią nie tylko dorośli, ale również i dzieci. Powód? Przeważnie jest to przerost trzeciego migdałka. Może być to ważny sygnał dla rodziców, wymagający konsultacji ze specjalistą. Dodatkowo dzieci będące alergikami są znacznie bardziej narażone na chrapanie. Bowiem wszelkie  alergie, przy których występuje katar, kichanie oraz  przekrwienie błony śluzowej nosa mają niekorzystny wpływ na jakość snu.

https://www.instagram.com/si__stars/

Zakwasy, bóle głowy i zmęczenie

Brzmi  dosyć nieprawdopodobnie, ale odczuwane w mięśniach międzyżebrowych zakwasy mogą świadczyć o tym, że w nocy prawdopodobnie chrapiemy. Otóż dla osoby chrapiącej wciąganie i wypuszczanie powietrza to ogromny wysiłek, który powoduje, że budzimy się już wyraźnie zmęczeni, a nierzadko też odczuwamy zakwasy w mięśniach międzyżebrowych, dokucza nam ból głowy i spadek koncentracji.

Zdjęcie główne: https://www.instagram.com/drglowacki_laryngolog/

Komentarze

Komentarze