Może prowadzić do kalectwa, a w postaci zapalenia mózgu – nawet do śmierci. Mowa o heinemedinie, wirusowej chorobie zakaźnej, wywołanej przez wirus polio. Ta przerażająca epidemia, wróciła po 18 latach, niepokojący przypadek zanotowano w Papui-Nowej Gwinei.
Dzięki szczepieniom profilaktycznym, została niemal całkowicie wyeliminowana w większości krajów świata. Niestety w ostatnim czasie odnotowano nowe przypadki zachorowań. Pierwszy z nich dotyczył 6-letniego chłopca z prowincji Morobe. Później obecność wirusa zdiagnozowano u innych osób. Władze Papui Nowej-Gwinei podały oficjalną informację, że zmagają się z wybuchem choroby Heinego-Medina. Trwa akcja uzupełniania szczepień u dzieci, które do tej pory nie został zaszczepione.
Prawdopodobieństwo, że epidemia rozprzestrzeni się na inne kraje, a szczególnie, że dotrze do Polski, jest znikome. Przypomnijmy, że w naszym kraju szczepienie przeciwko chorobie Heinego-Mediny jest obowiązkowe i na stałe wpisane do kalendarza szczepień. Pierwszą dawkę podaje się niemowlętom między trzecim a czwartym miesiącem życia.
źródło: polki.pl
źródło zdjęcia: pixabay.com