Yiota Kouzoukas to nie pierwsza kobieta, która w zaawansowanej ciąży prezentowała niemal płaski brzuch. Kiedy upubliczniła informację o stanie błogosławionym, spotkała się z hejtem.
Fani zarzucili jej, że nie nadaje się na matkę. Ich zdaniem nie tak powinna wyglądać ciężarna – ma mieć duży brzuch, a nie niemal płaski i umięśniony. Twierdzili, że kobieta głodzi się, narażając życie dziecka na szwank. To było ich wytłumaczenie dla niewielkich rozmiarów brzucha Yioty.
Okazało się, że tego przyczyną jest choroba. Kobieta ma odwróconą macicę. Rozrastała się ona do wewnątrz jej ciała, nie na zewnątrz. To powodowało, że dziecko również rozwijało się w innym miejscu niż zwykle. Mimo to było zdrowe.
Nawet w 9. miesiącu jej brzuch ciążowy nie był pokaźny. Ludzie podejrzewali ją o treningi i głodówkę. Niepotrzebnie.
“Mój tors jest dość krótki, a brzuch naturalnie płaski, dlatego wciąż jestem taka zgrabna. Od dawna nie ćwiczę, żeby uniknąć ewentualnych powikłań” – przekonywała Yiota.
Zobacz też: Kilka dni przed porodem chwali się PŁASKIM BRZUCHEM. “Urodzisz NIEDOROZWÓJ!”
Źródło: Instagram
Źródło zdjęć: Instagram