Przyszłość aplikacji komunikatorów na telefon. Facebook ostatni na liście

Czasy GG minęły bezpowrotnie. Obecnie na rynku rządzą komunikatory o globalnym zasięgu, z miliardami użytkowników, wspierające wiele platform, wychodzące poza zwykłe wysyłanie wiadomości tekstowych i obrazków. Dzisiejsze apki to także obsługa multimediów jak i wiadomości głosowych, klipów wideo. Głodni różnorodności znajdą w całym worku także emoji i GIF-y. Oferowane coraz lepszej jakości rozmowy głosowe, umożliwione za pomocą komunikatorów zastąpiły połączenia telefoniczne przeciętnego użytkownika. Coraz chętniej z tej formy komunikacji korzystają prezenterzy, dziennikarze i właściciele firm. Miejsce przodujące wśród komunikatorów zajmuje messenger. Jednak aplikacja Facebook okazuje się mniej potrzebna jego użytkownikom. „Nie miałbym najmniejszych problemów, żeby porzucić Facebooka. Owszem, korzystam z niego codziennie, ale gdybym musiał ograniczyć się do 10 apek, nie uwzględniłbym go na liście,” twierdzi blogger Nikodem Sielski. A za nim setki internautów potwierdza tę opinię.

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/iphone-smartfon-aplikacja-ios-5426402/

Messenger, WhatsApp jedne z najbardziej popularnych aplikacji

Największą popularnością cieszą się apki komunikatory. Zapewniają stały kontakt ze znajomymi i coraz częściej z klientami firm. Te cieszące się największą popularnością są bezpłatne. Oferują nieograniczone rozmowy tekstowe, głosowe oraz wideo – także grupowe.
Od niedawna popularna
Aplikacja WhatsApp ostatnio niezwykle zyskuje na popularności. Apka pozwala na wykonywanie połączeń międzynarodowych i jest łatwa w obsłudze. Pozwala również na przesyłanie zdjęć czy filmików znacznie szybciej niż odbywa się to przez MMS. Umożliwia tworzenie czatów z wieloma osobami i nie potrzebuje dużo miejsca w pamięci urządzenia. Być może jedną z zachęt dla pobrania WhatsApp jest to, że w aplikacji nie ma reklam. Komunikator wymaga podania numeru telefonu, bo bazuje na nim cały program.

Przyszłość aplikacji

Wielu zainteresowanych tematyką spekuluje, że w przyszłości wszystkie komunikatory, które opierają się o jeden mianownik i mają coraz bardziej zbliżoną do siebie ofertę, zostaną wrzucone do jednego worka. To z kolei ma pozwolić na stworzenia sprawnie działającej, wspólnej infrastruktury. Internauci trzymają kciuki za to… by pomysł spotkał na swojej drodze jak najwięcej przeszkód. Antagoniści obawiają się, że zostaną zasypani stosem reklam. Co utrudni sprawne korzystanie z komunikatora.

Komentarze

Komentarze