Sara Boruc przeżyła ostatnio prawdziwe chwile grozy. Żona Artura Boruca wykryła w swoich piersiach niepokojącą zmianę i natychmiast postanowiła udać się z nią do lekarza. Gwiazda zna już wyniki biopsji.
Zmiana w piersiach
Sara Boruc odkryła niedawno zmianę w piersiach. Tak bardzo się tym zmartwiła, że od razu postanowiła udać się do lekarza na badania. Po kilkunastu dniach oczekiwania na wynik, Sara ostatecznie dowiedziała się, że jest zdrowa. Nie ukrywa jednak, że najadła się mnóstwo stresu.
Opublikowała post
Wczoraj gwiazda opublikowała w sieci post, z którego wynika, że zmiana, którą samodzielnie wykryła w piersiach, na szczęście jest łagodna a z jej zdrowiem nie dzieje się nic niepokojącego.
Czytaj też: Sara Boruc wstawiła do sieci zmysłowe zdjęcie z basenu! Jest na nim…
„Są powody do radości. Dziękuje za każdą wiadomość, serduszko, opowieść z głębi serca. To ważne, abyśmy dzielili się ze sobą emocjami, wsparciem, dobrą radą, a nie tylko kolorowymi fotkami… Przypominajmy sobie od czasu do czasu, że za tymi zdjęciami są prawdziwi ludzie, ich prawdziwe historie i uczucia. Ja już to wiem. Wiem, że tam jesteście i że jesteście kochani na maksa. Ja też będę się starała być dla Was, pomagać, wspierać, doradzać. I będę od czasu do czasu przypominać, że należy się badać” – powiedziała Boruc.
Wsparcie od fanów
Sara jak zwykle mogła liczyć na wsparcie od swoich fanów, którzy wręcz zasypali ją komentarzami, w których cieszyli się, że jest zdrowa.
„Uff, całe szczęście!”.
„Zdrowia powinno się życzyć każdemu bez względu czy kogoś lubimy czy ktoś źle w życiu postąpił czy postąpił dobrze. Bo to jest ludzkie uczucie życzyć komuś zdrowia!! Dlatego zapominam o tych komentarzach gdzie brak człowieczeństwa przeszedł wszelkie granice. Zdrówka i siły ! Będzie dobrze”.
„Bardzo dużo dobrego zrobiła Twoja wiadomość. Wiele z nas postanowiło się przebadać. Dziękujemy” – pisały fanki.
Źródło: Instagram
Zdjęcie: Instagram