W czasie ciąży szyjka macicy ma kluczowe znaczenie – to ona pomaga utrzymać rozwijające się dziecko w macicy aż do porodu. W niektórych przypadkach może jednak zacząć się skracać zbyt wcześnie, co może niepokoić przyszłe mamy. Co wtedy robić? Czy konieczne jest całkowite leżenie aż do rozwiązania?
Co to znaczy, że szyjka macicy się skraca?
Szyjka macicy to dolna część macicy, która w prawidłowo przebiegającej ciąży powinna być zamknięta i odpowiednio długa. Jeżeli zaczyna się skracać zbyt wcześnie, na przykład przed 24. tygodniem ciąży, może to świadczyć o ryzyku wcześniejszego porodu. Uważa się, że długość szyjki poniżej 25 mm w tym czasie ciąży może być sygnałem ostrzegawczym.
Czy trzeba leżeć aż do porodu?
Kiedyś w takich przypadkach lekarze często zalecali całkowite leżenie, jednak obecnie medycyna podchodzi do tego inaczej. Najnowsze badania pokazują, że długotrwałe leżenie może prowadzić do innych problemów – np. zakrzepicy, bólu mięśni czy problemów z krążeniem.
Zamiast tego lekarze coraz częściej polecają tzw. „oszczędzający tryb życia”. Co to oznacza w praktyce? Przyszła mama powinna unikać intensywnego wysiłku, nie dźwigać ciężarów, dużo odpoczywać i ograniczyć stres, ale nie musi leżeć bez przerwy.
Jakie są metody wsparcia w przypadku skracającej się szyjki?
W zależności od sytuacji lekarz może zaproponować różne rozwiązania:
- Progesteron dopochwowy – pomaga ustabilizować sytuację i zapobiec dalszemu skracaniu się szyjki.
- Pessar – silikonowy pierścień zakładany na szyjkę macicy, który mechanicznie ją wspiera.
- Szew szyjkowy – zabieg chirurgiczny polegający na zaszyciu szyjki macicy, stosowany w cięższych przypadkach.
Skracająca się szyjka macicy w ciąży to ważny sygnał, ale nie musi oznaczać konieczności leżenia przez resztę ciąży. Kluczowe jest indywidualne podejście i współpraca z lekarzem prowadzącym. Dzięki nowoczesnym metodom można skutecznie zadbać o bezpieczeństwo ciąży, jednocześnie unikając niepotrzebnych ograniczeń.