Viki Gabor była jedną z gwiazd tegorocznego „Sylwestra z Dwójką” w Zakopanem. Niestety, młodziutka piosenkarka na pewno nie zapamięta go tak, jak by tego chciała…
Statystyki są zadowalające
Prezes TVP Jacek Kurski już w Nowy Rok poinformował, że to koncert z Zakopanego przyciągnął najwięcej, bo aż ponad 6 mln widzów. Jednak, jak podaje portal Wirtualnemedia, według oficjalnych pomiarów oglądalności, TVP 2 włączyło niespełna 5 mln widzów a nie 6. Polsatowskie show obejrzało 2,19 mln widzów, a to w TVN – 1,44 mln.
Wpadka Viki Gabor i nieudany występ Natalii Oreiro
„Sylwester marzeń z Dwójką” jak co roku, dostarczył widzom niezwykłych emocji. Niestety, było kilka występów, które pozostawiły niesmak. Ogromnego stresu najadła się na pewno 12-letnia Viki Gabor. Podczas jej występu produkcja zaliczyła bowiem sporą wpadkę. Tak samo rozczarował widzów koncert Natalii Oreiro, która miała być największą gwiazdą show. Niestety, okazało się, że urugwajska piosenkarka śpiewała z playbacku. Zakopiańska publiczność narzekała też na coś jeszcze, a mianowicie słabe nagłośnienie imprezy.
Co się stało podczas show zwyciężczyni Eurowizji Junior 2019?
„Sylwester z Dwójką” w Zakopanem miał być wydarzeniem szczególnym w życiu Viki Gabor, ponieważ był to jej pierwszy po Eurowizji występ na tak dużej scenie, i przed tak ogromną publicznością. Gdy nastolatka pojawiła się na scenie, fani wprost oszaleli z zachwytu, jednak jej występ szybko zamienił się w prawdziwy koszmar. Kiedy artystka zaczęła śpiewać swój hit „Superhero”, publiczność usłyszała nienaturalny i na dodatek z dziwnym pogłosem, głos młodej artystki. Nie była to jednak wina Viki, tylko produkcji, która źle przełączyła dźwięk. Na twarzy piosenkarki widać było ogromny stres!
Czytaj też: Tego nikt się nie spodziewał! Agnieszka Woźniak-Starak spędziła Sylwestra Z…
OTO WYSTĘP VIKI GABOR!
https://www.youtube.com/watch?time_continue=3&v=uLTXqFNtpXc
Nie musieliśmy długo czekać, aż pod nagraniem w sieci pojawi się lawina komentarzy od jej rozczarowanych fanów.
„To straszne. Biedna dziewczyna. To jej pierwszy ważny występ poza Eurowizją i takie problemy z dźwiękiem. To się nie miało prawa zdarzyć. Nie na tak ważnej imprezie”. „Biedna Viki, przez organizatorów wszyscy myślą, że śpiewa z playbacku”. „Wpadki się zdarzają częściej niż się to może nam wyobrazić. Młoda kobieta dała sobie z tym radę i szacunek. Totalna krytyka dla osoby odpowiedzialna za nagłośnienie”.
Jeden z internautów pracował jako dźwiękowiec i wyjaśnił fanom, co tak naprawdę wydarzyło się podczas show Viki.
„Przeczytajcie, zanim zaczniecie stękać na dźwięk! Pracowałem jako dźwiękowiec, więc: Po pierwsze: wszystko od początku było włączone – wszyscy będący na koncercie słyszeli jej głos. Dźwięk z mikrofonu nie poszedł na realizację telewizyjną, słyszeliśmy jej wokal z całym scenicznym pogłosem”.
A wy jak oceniacie jej show? Naprawdę było aż tak źle?
Czytaj też: Viki GABOR opowiedziała, JAK jest traktowana w SZKOLE! „Bardzo bym chciała…”
Źródło: Plejada.pl
Zdjęcia: YouTube