TikToker sfałszował swoją śmierć! Nie uwierzysz, po co!

Pakistański bloger Adil Rajput, którego strona na TikToku ma prawie trzy miliony subskrybentów, sfałszował własną śmierć, aby zyskać jeszcze większą popularność. Mężczyzna sfingował swój zgon, ponieważ chciał zwrócić uwagę na swoje konto i zwiększyć liczbę subskrybentów.

Jego żona poinformowała, że nie żyje

Śmierć Rajputa została ogłoszona na TikToku przez jego żonę, z którą mężczyzna prowadzi wspólne konto. Kobieta powiedziała, że ​​właśnie odebrała telefon i powiedziano jej, że jej mąż nie żyje.

 „Adila już nie ma z nami” – powiedziała ze łzami w oczach.

Czytaj też: Odtwarzała taniec z TikToka i trafiła do szpitala! Nie próbujcie tego powtarzać! (Wideo!)

Zostali zdemaskowani

Aby wesprzeć kobietę, ludzie zaczęli przychodzić ich do domu. Tam spotkali się z samym blogerem, który w rzeczywistości żył i miał się bardzo dobrze. Później kobieta przesłała film, w którym wyjaśniła to „nieporozumienie” faktem, że Allah dał Adilowi ​​nowe życie. Powiedziała, że ​​jej mąż naprawdę zachorował, co sprawiło, że pomyślała, że ​​nie żyje. Żona blogera oskarżyła również media o „rozpowszechnianie fałszywych informacji i zamienianie jej bólu w sensację”.

TikToker
TikTok

Jednak wielu internautów uważa, że para wymyśliła historię o śmierci, aby zdobyć jeszcze większą popularność. Niektórzy przyznali, że nigdy nie słyszeli o Adilu i jego żonie, dopóki wiadomość o jego fałszywej śmierci nie rozeszła się na portalach społecznościowych.

Użytkownicy zauważyli również, że prowokacja małżonków naprawdę się udała i osiągnęli swój cel: na lokalnym Twitterze hashtag #AdilRajput zyskał ogromną popularność a ostatni film na stronie pary obejrzano 7,6 miliona razy!

Źródło: TikTok

Zdjęcie: TikTok

Komentarze

Komentarze