Media obiegła informacja o tym, że bardzo młody, bo 21-letni ojciec popełnił samobójstwo.
Ten dramatyczny czyn ojciec wykonał na drzewie w sąsiedztwie biura kuratora. Do zdarzenia doszło w listopadzie, ale dopiero teraz informacja dotarła do mediów.
Mężczyzna nazywał się Harry Slaughter i pochodził z hrabstwa West Sussex w Anglii. W lipcu 2017 roku 21-latkowi zabroniono spotykać się z trzymiesięcznym dzieckiem po tym, jak został skazany za wysyłanie SMS-ów do spotkanej w pociągu uczennicy i proszenie jej o seks.
Rodzice Harrego rozwiedli się, gdy ten miał 16 lat i od tego czasu chłopak aż pięć razy próbował popełnić samobójstwo. Przed tragicznym zdarzeniem mężczyzna obwiniał służbę kuratorską za to, że nie może widzieć się synem.
Młody ojciec zagroził, że popełni samobójstwo, ale nikt nie wziął tego na serio, ponieważ nawet w przededniu swojej śmierci spotkał się z siostrą i miał dobry nastrój. Jednak dzień później, we wczesnych godzinach porannych znaleziono jego ciało zwisające z drzewa w pobliżu biura kuratora.
Mężczyzna zapewne nie był w stanie sprawować pełnej opieki nad dzieckiem, lecz całkowity zakaz widzenia z dzieckiem okazał się tragiczny w skutkach. Matka Harrego – Jane Ward powiedziała:
„Mały chłopiec stracił ojca i nigdy nie dowie się, jak Harry kochał go całym sercem. Nikt nie może opisać bólu serca, który wszyscy czujemy teraz.”
na podst. daily mail, fot. pixabay