Tragedia w Wielkopolsce: 2-latkowi utknął na głowie garnek! DZIECKO NIE…

Rodzice pewnego 2-latka przeżyli prawdziwe chwile grozy. Podczas niefortunnej zabawy chłopcu utknął na głowie…

Oczy dookoła głowy

Każdy rodzic wie, że kiedy ma się małe dziecko (i te trochę starsze też) trzeba mieć oczy dookoła głowy i nieustannie zachowywać czujność. W przeciwnym razie może dojść do prawdziwej tragedii! Rodzice pewnego 2-letniego chłopca przeżyli chwile grozy, kiedy podczas niefortunnej zabawy maluchowi utknął na głowie garnek.

Pędem do szpitala

Przerażeni rodzice próbowali zdjąć z dziecięcej główki garnek, ale ich starania okazały się bezskuteczne. Bez chwili namysłu postanowili zawieść chłopca do szpitala.

„Dziecko bardzo płakało, a oni martwili się, że głowa może spuchnąć” – mówi portalowi tvp.info mł.ogn. Marcin Nachowiak z KP PSP w Słupcy.

Lekarze byli bezsilni

Niestety, mimo zastosowania tłustych maści, lekarzom nie udało się zdjąć garnka z głowy dziecka. Wezwali więc na pomoc strażaków, którzy po 10 minutach zdjęli z dziecięcej główki garnek. Strażacy zrobili to przy pomocy oleju rzepakowego, dzięki czemu udało się uwolnić malucha bez użycia specjalistycznego sprzętu.

„To pomogło zminimalizować stres chłopca” – wyjaśnia mł. ogn. Marcin Nachowiak z KP PSP w Słupcy.

Brawa dla sprytnych strażaków! Ich pomysł okazał się być rewelacyjny!

Czytaj też: Piosenkarz country STRACIŁ córeczkę! Zmarła nagle w…

utknął
TVP Info

Źródło: TVP Info

Zdjęcia: TVP Info, Pixabay

Komentarze

Komentarze