Wygląda jak FIONA ZE SHREKA! Blondynka PALNĘŁA GŁUPOTĘ

Opalona skóra wydaje się zdrowsza i jest atrakcyjniejsza. Na sztuczną opaleniznę zdecydowała się Brytyjka, Jenni Coleman. Skutek był opłakany.

35-latka nie chciała korzystać z solarium, marzyła jej się jednak piękna opalenizna. Wieczorową porą urządziła kąpiel, przygotowała ciało do nałożenia samoopalacza, wypiła lampkę wina, a następnie poszła spać. Rano, kiedy spojrzała w lusterko w trakcie toalety, przeraziła się samej siebie.

Jenni nie była zbyt mocno opalona. Jej ciało i twarz po prostu były zielone! Wyglądała bardzo niezdrowo i nieatrakcyjnie.

Wiele czasu (a dokładnie kilka dni) potrzebowała, aby zmyć zielony pigment ze skóry. Musiała kąpać się w wodzie z dodatkiem specjalnego środka, który umożliwia zmycie farby.

Zobacz: Od prawie roku w ogóle NIE UŻYWA SZAMPONU! Tak WYGLĄDAJĄ JEJ WŁOSY

Dlaczego Jenni była “zielona” jak Fiona ze Shreka? Kobieta nie przeczytała napisów na opakowaniu samoopalacza. Okazało się, że produkt, którego użyła, był przeterminowany!

“Kiedy się zobaczyłam, nie mogłam uwierzyć. Wyglądałam jak wiedźma. Myślałam, że się tego nie pozbędę” – powiedziała Jenni w rozmowie z brytyjskim dziennikarzem.

Jenni Coleman
Daily Mail

Zobacz też: NIE MYŁA TWARZY przez miesiąc. ZASKAKUJĄCE efekty!

Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjęć: dailymail.co.uk

Komentarze

Komentarze