Groźny zmutowany wirus grypy niebawem dotrze do Europy. Lekarze ostrzegają, że epidemia, która panuje w Australii, może w najbliższym czasie okazać się zmorą dla Europejczyków. Tak groźnego wirusa nie było od 1968 roku, kiedy to na grypę zmarło milion osób.
Zbliżający się sezon zachorowań może być najgorszy od wybuchu epidemii grypy w Hongkongu w 1968 roku – ostrzega profesor Robert Dingwall z Nottingham Trent University w Wielkiej Brytanii.
W Australii zachorowało już ponad 140 tysięcy, a wirus mutuje się w bardzo szybkim tempie. Do tej pory nie ujawniono danych na temat śmiertelności, ale nieoficjalnie mówi się, że są to ogromne liczby.
Eksperci informują, że Europa powinna szykować się na epidemię. Mnóstwo mieszkańców Australii podróżuje do Europy, a to najszybsza droga rozmnażania się groźnego wirusa H3N2. Brytyjscy lekarze już sprawdzają, czy szczepionka, którą posiadają będzie wstanie zwalczyć zabójczego H3N2. Lecz jeśli wybuchnie epidemia leku po prostu nie starczy.
Źródło: thesun
Fot: pixabay
MB