W całej Europie trwają szczepienia przeciwko Covid-19. Część osób nie może doczekać się szczepionki, inni są sceptyczni.
Tymczasem Norweska Agencja Leków (NOMA) bada przypadki zgonów po szczepieniu przeciwko Covid-19. Na około 20 tysięcy zaszczepionych osób, zmarło 23.
Podobnie jak w Polsce mówiono o zmarłych na koronawirusa, że mieli choroby współistniejące, tak i tutaj. Mowa jest o zgonach osób „starszych i słabych”. Po podaniu dawki szczepionki, pacjenci mieli gorączkę, biegunkę czy nudności.
To może być zbieg okoliczności, ale nie mamy pewności. Nie ma żadnego związku między tymi zgonami a szczepionką.
Istnieje prawdopodobieństwo, że te częste działania niepożądane, które nie są niebezpieczne dla sprawniejszych, młodszych pacjentów i nie są niczym niezwykłym w przypadku szczepionek, mogą zaostrzyć chorobę podstawową u osób starszych – powiedział BMJ Steinar Madsen, dyrektor medyczny Norweskiej Agencji Leków (NOMA)
Norwegowie nie zamierzają wstrzymywać ani ograniczać planów szczepień:
Nie przejmujemy się tym ani nie martwimy, ponieważ są to bardzo rzadkie zdarzenia i występowały u bardzo słabych pacjentów z bardzo poważną chorobą – twierdzi Madsen.
Oświadczenie w tej sprawie wydał też Pfizer:
Pfizer i BioNTech są świadomi zgłoszonych zgonów po podaniu BNT162b2. Współpracujemy z NOMA, aby zebrać wszystkie istotne informacje. (…) NOMA potwierdza, że liczba dotychczasowych incydentów nie jest niepokojąca i zgodna z oczekiwaniami.
Pomimo tych oświadczeń, ilość zgonów zastanawia. Skoro to właśnie seniorzy mają być szczepieni w pierwszej kolejności, to mamy się liczyć z tym, że zabije ich biegunka…?
>>>Skutki uboczne po szczepionce przeciwko koronawirusowi. Zobacz listę!
źródło: bmj.com