Wdowa smoleńska smoleńska dostaje wulgarne wiadomości. Jej reakcja jest szokująca!

Joanna Racewicz jest wdową smoleńską. Jej mąż Paweł Janeczek był oficerem BOR.

Po jego śmierci w 2010 roku wdowa została z dwuletnim wówczas synem Igorem. Z pewnością przeżyła bardzo trudne chwile i totalnym okrucieństwem wydaje się być drwienie, czy wykorzystywanie tego faktu dla hejtu. A jednak tak się dzieje.

Jak twierdzi Joanna Racewicz, niemal codziennie dostaje bardzo nieprzyjemne – wulgarne i pełne nienawiści wiadomości, czy komentarze. Pokazała kilka z nich i czytamy:

 

Wdowa smoleńska. Rzygam tobą..

 

Suka smoleńska

 

https://www.instagram.com/joannaracewicz/

 

Pojawia się też krytyka tego, że dziennikarka chodzi w dresie (w jej wieku(!)), czy to, że robi sobie botoks.

 

Skąd w ludziach tyle zła? – proszę wybaczyć naiwne pytanie… To covid? Samotność? Życiowa klęska? Człowiek szczęśliwy dzieli się dobrem, zawiedziony – chce, żeby to samo poczuli inni… Jeden i drugi dostaje od życia to, co ma w sercu i duszy. I koło się zamyka… Przemoc zaczyna się od słowa. – snuje refleksje dziennikarka.

 

Na koniec jednak pisze coś szokującego!

 

I jeszcze jedno: śmiem wątpić, czy wyszczególnieni poniżej mieliby odwagę powiedzieć mi to, co napisali w oczy. W związku z tym ja publicznie mówię Wam: „Bądźcie szczęśliwi”, mimo wszystko.

– życzy hejterom Joanna Racewicz.

 

>>>Magda Gessler informuje: „Rozwiązałam umowę ze skutkiem natychmiastowym”!

Komentarze

Komentarze