Święta są okazją do spotkań w gronie rodziny czy przyjaciół i wspólnego biesiadowania. Często w tym czasie na stole pojawiają się potrawy, których nie jemy przez cały rok, co jest dobrą „okazją” do większego łakomstwa.
Szacuje się, że podczas jednego posiedzenia kosztując różnych sałatek, wędlin czy ciast możemy zjeść nawet 2000-4000 tysiące dodatkowych kalorii. Biorąc pod uwagę to, że świętujemy przez kilka dni, liczba spożytych kalorii jest z pewnością jeszcze większa.
Jak je spalić?
Aby spalić tysiące kalorii, należałoby przez wiele godzin uprawiać intensywną aktywność fizyczną. Przykładowo osoba ważąca 60 kilogramów w ciągu godziny spala:
- bieganie tempo 6 min na 1 km = 600 kcal
- rower w tempie 16 km/godzinę = 241 kcal
- marsz w tempie 8 km na godzinę = 479 kcal
- pływanie żabką = 601 kcal
- taniec nowoczesny = 288 kcal
Tym samym, aby spalić 2000 kalorii zjedzone podczas jednego posiedzenia, powinniśmy przez 4 godziny maszerować i przejść około 24 kilometry.
Tak więc o ile nie jesteśmy maratończykiem, który w ciągu dnia przebiegnie sobie 21 km, wydaje się niemożliwe, by w święta pofolgować sobie z jedzeniem i równocześnie spalić nadmiarowe kalorie.
Jak zatem spalić dodatkowe kalorie?
W Święta postarajmy się nie przesadzać z łakomstwem. Pomiędzy posiedzeniami przy stole wybierzmy się na spacer lub na rower. A pozostałe nadprogramowe kalorie spalmy w kolejnych dniach, starając się zapewnić sobie więcej ruchu i wysiłku fizycznego.