Depresja poporodowa to bardzo ciężka dolegliwość, która utrudnia życia matkom jak i całej rodzinie. Brak zainteresowania dzieckiem, poczucie winy, złość, podrażnienie, brak chęci do działania, myśli o krzywdzeniu dziecka lub siebie to tylko niektóre z możliwych objaw depresji poporodowej. Czy wiedziałeś, że tylko 1/5 kobiet, które odczuwają tego typu rzeczy udaje się do lekarza w celu zasięgnięcia pomocy?
Zobacz także: Cudowna mama na YouTubie, a w rzeczywistości… POTWÓR!
Jednak nawet jak się udawały, to niekoniecznie uporały się z chorobą. Nawet przy całym postępie farmakologii i przeróżnych terapii do niedawna w przypadku depresji poporodowej nie było mowy o żadnym konkretnym środku, który mógłby jej zaradzić. Na szczęście się to zmieniło!
We wtorek zatwierdzono lek Zulresso (brexanolon), który został specjalnie zaprojektowany do leczenia depresji poporodowej. Dr. Marcela Alemida, psychiatra pracująca w Brigham i Kobiecym Szpitalu w Bostonie o leku mówi następująco: „Ten lek wszystko zmienia. Dotychczasowe antydepresanty potrzebują tygodni zanim zaczną działać. Zulresso działa w ciągu kilku dni, a stan kobiet znacznie poprawia się już po 3 dniach.”.
Jest to świetna informacja, bo jak wiadomo, czas po porodzie jest bardzo istotny w kształtowaniu relacji matki z dzieckiem. Kobiety, które dopadła depresja poporodowa wreszcie będą mogły uporać się z przykrymi myślami.
Źródło: jezebel
Źródło zdjęcia: pixabay