Co zamiast zakazów? Zobacz CZYM zastąpić słowo NIE!

Dzieci chcą poznawać świat, odkrywać go i często robią coś, co naszym zdaniem jest dla nich ryzykowne. Inna sytuacja to taka, gdy maluch może coś zniszczyć, albo ma zamiar złamać pewne normy, a my chcemy temu zapobiec. W efekcie dziecko ciągle słyszy słowo „nie”.

Nie wchodź na stół/szafkę/ dach/murek, nie mów tak głośno/nie krzycz, nie hałasuj, nie przeszkadzaj, nie bierz tego itd. Słysząc ciągłe „nie”, dziecko przestaje w ogóle nas słuchać. Co więcej, nie wie dlaczego pewnych rzeczy nie powinno robić.

Tym samym słowo „nie” powinniśmy zastąpić innymi komunikatami.

 

zdjęcie ilustracyjne – pixabay

 

Jak mówi Magdalena Boćko-Mysiorska, zakazy powinniśmy zastąpić pozytywnymi komunikatami. Psycholożka podaje kilka przykładów:

 

  • Zamiast: Nie skacz na kanapie.
  • Można: Poskacz na podłodze.

 

  • Zamiast: Nie rysuj kredką na ścianie.
  • Można: Porysuj na kartce papieru.

 

  • Zamiast: Nie krzycz.
  • Można: Powiedz to ciszej.

 

  • Zamiast: Nie biegaj tu.
  • Można: Idź wolniej. Jest ślisko.

 

  • Zamiast: Nie graj w piłkę w domu.
  • Można: Pograj w piłkę na zewnątrz. Możemy wyjść do parku.

 

Tak więc zamiast suchego zakazu, zaproponujmy alternatywne rozwiązanie. Dobrze jest też wytłumaczyć, dlaczego danej rzeczy nie można czy nie powinno się robić.

 

>>>Oczekujesz szacunku? Stosując TE metody budzisz w dziecku LĘK!

 

Komentarze

Komentarze