Szybkie tempo życia sprawia, że w większości przypadków nasze posiłki zjadamy w błyskawicznym tempie. Okazuje się jednak, że ma to fatalne skutki na nasze zdrowie. Wykazały to badania japońskich kardiologów z Uniwersytetu Hiroshima, pod kierunkiem dr Takayuki Yamaji.
W trwających 5 lat badaniach na grupie liczącej 1083 osób, lekarze sprawdzali zależności między szybkim tempem jedzenia a występowaniem zespołu metabolicznego, zwanego też zespołem insulinooporności- zespołem czynników zwiększających ryzyko chorób cywilizacyjnych takich jak cukrzyca typu 2, choroby serca, udaru mózgu, miażdżycy i otyłości.
Uczestnicy badania przez ten okres trwania eksperymentu wypełniali kwestionariusze dotyczące nawyków żywieniowych, stylu życiu, aktywności sportowej, historii przebytych chorób oraz ilości nabytych od 20. roku życia kilogramów.
Wyniki wskazały, że u 83 najszybciej spożywających posiłki osób wystąpiły objawy zespołu metabolicznego. Oznacza to, że istnieje zależność między tempem spożywania posiłków a przyrostem masy ciała, poziomu cukru, cholesterolu i tłuszczów we krwi.
Szybkie tempo jedzenia sprzyja insulinooporności i wiąże się z wyższym prawdopodobieństwem pojawienia się czynników sprzyjających wielu chorobom cywilizacyjnym, które mają związek z zespołem metabolicznym – stwierdza dr Takayuki Yamaji.
Kluczowe dla naszego zdrowia są zatem nie tylko jakość posiłków jakie spożywamy, ale też tempo jego konsumowania.
źródło: wykop.pl
zdjęcie: pixabay.com
KB