Kupujesz tzw. produkty „dla dzieci”? Katarzyna Bosacka ostrzega!

Jakie powinny być produkty dla dzieci? Zwykle wyobrażamy sobie, że będą one w jakiś sposób lepsze od tych dla dorosłych.

Tym samym jedzenie dla dzieci powinno powstać z produktów bio, czy eko, mieć mniej tłuszczu, cukru i soli, za to więcej witamin i soli mineralnych. Oczekujemy też, że będą delikatniejsze dla nie do końca wykształconych układów pokarmowych u najmłodszych.

Tymczasem Katarzyna Bosacka, która bierze pod lupę wiele mitów, sprawdziła skład produktów „dla dzieci”. Ekspertka ostrzega przed ich kupowaniem.

 

tezdjecia.pl

 

Na liście Bosackiej znalazły się popularne produkty dla dzieci tj.

 

  • herbatniki petitki
  • parówki Drobisie
  • sedery mleczne np. Bakuś 
  • napoje kakaowe np. Nesquik
  • ciasteczka biszkoptowe Lubisie

 

Otóż wymienione produkty z grupy słodkich, zawierają ogromną ilość cukru, olej palmowy, syrop glukozowo-fruktozowy, sztuczne aromaty czy barwniki. Napój kakaowy zawiera tylko 23% kakao, natomiast parówki wzbogacone zostały o aromat i substancję konserwującą.

 

Podsumowując swoje obserwacje Katarzyna Bosacka napisała:

 

Nie wszystkie produkty, których opakowanie sugeruje, że są dla dzieci rzeczywiście mają na nie dobry wpływ. Nie dajmy się zwieść atrakcyjnej szacie graficznej, czytajmy etykiety i dbajmy tym samym o zdrowie naszych pociech.

 

Pamiętajmy zatem, by nie zwiodło nas kolorowe opakowanie i łatka „dla dzieci”. Czytajmy skład i wyciągajmy wnioski!

 

>>>Wegańskie pierniczki, wegański piernik. Poznaj proste przepisy!

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Katarzyna Bosacka (@katarzynabosacka)

Komentarze

Komentarze