O tego typu przemocy, na którą narażone są nasze dzieci niestety co jakiś czas słyszymy. Mogłoby się wydawać, że szkoła powinna być miejscem, w którym nasze dzieciaki są bezpieczne. Niestety nie zawsze tak jest.. Przykładem może być sytuacja ze Stanów Zjednoczonych, z Arizony. 27-letnia nauczycielka miała romans z 13-letnim uczniem i nie uwierzysz jak rodzice dziecka się o tym dowiedzieli!
Zobacz też: Odmówili kobiecie cesarki… dziecko zostało KALEKĄ.
Przezorni rodzice chłopca zainstalowali aplikację, która monitoruje akcje wykonywane na telefonie dziecka. Co ważne, aplikacja nie polega na tym, że informuje nas o każdej ich działalności – więc nie śledzimy każdego ruchu dziecka. Program działa w oparciu o konkretne algorytmy, które wyhaczają podejrzane treści.
W przypadku 13-latka aplikacja zanotowała, że ten często używał słowa „kochanie”. Matka, która otrzymała powiadomienie o niepokojących wiadomościach szybko rozszyfrowała z kim jej syn się w ten sposób komunikował. Skonfrontowała syna jak i nauczycielkę. Policja aresztowała 27-letnią kobietę, która została oskarżona między innymi o molestowanie seksualne nieletniego. Nauczycielka utrzymuje, że jest niewinna.
Źródło: komando
Źródło zdjęcia: pixabay