Niepowodzenia. CO mówić, gdy dziecku się nie udaje?

Dzieciństwo to ciągła nauka oraz zdobywanie nowych doświadczeń. A z tym wiążą się też niepowodzenia.

Zacznijmy od samego początku, czyli nauki chodzenia. Zanim dziecko nauczy się chodzić, zalicza wiele upadków. Często zdarza się też, że o coś się uderzy.

Maluch jednak w ogóle nie przejmuje się upadkami. Z kolei rodzice zachwycają się próbami chodzenia i zachęcają do ich podejmowania.

 

Niestety, gdy dziecko jest starsze i coś mu się nie udaje, reakcje bywają zupełnie inne.

 

pixabay

 

Padagożka Magdalena Boćko-Mysiorska przytacza kilka takich wypowiedzi:

 

  • Nie użalaj się nad sobą.

 

  • Spójrz na Julkę jak sobie dobrze radzi.

 

  • Ciągle popełniasz te same błędy. Co z Ciebie wyrośnie?

 

  • Jak można tego nie umieć?

 

  • Ile razy mam powtarzać, żebyś tak nie robiła?

 

Tego typu komunikaty mogą być jedynie deprymujące dla osoby, której właśnie się coś nie udało. Co więcej obniżają poczucie własnej wartości i zniechęcają do podejmowania dalszych prób i nauki.

 

Niepowodzenia. CO mówić, gdy dziecku się nie udaje?

 

Zamiast krytyki, wspierajmy dziecko:

 

  • To trudne, gdy nie wychodzi. Czasem trzeba czasu i ćwiczeń, żeby się czegoś nauczyć.

 

  • Zarobiłaś to najlepiej jak umiałaś. Pomogę Ci, aby następnym razem wyszło lepiej.

 

  • Wcale się nie nie dziwię, że jest zawiedziony. Jak poczujesz się lepiej, to podziałamy razem.

 

  • Każdy uczy się we własnym tempie. Warto próbować krok po kroku.

 

  • Każdy z nas tak ma, że czasem popełnia błąd sto razy aż się nauczy robić inaczej.

 

  • Są rzeczy, które robisz dobrze i takie, które wymagają czasu, daj go sobie.

 

Tak więc, gdy dziecku coś się nie udaje, zachowajmy się empatycznie, zaoferujmy pomoc i zachęćmy do dalszych prób i nauki.

 

Komentarze

Komentarze