Projekt Lady. Koleżanki mają żal do Małgorzaty Rozenek?

Bardzo szybko po porodzie Małgosia Rozenek wróciła na plan programu Projekt Lady.

Stało się to w dwa tygodnie po urodzeniu Henia. Pierwotnie nagrania Projekt Lady miały odbyć się w marcu, jednak z uwagi na pandemię koronawirusa przeniesiono je na późniejszy termin.

Małgorzata Rozenek nie mogła nachwalić się produkcji za podejście do niej, jako młodej mamy:

 

…muszę bardzo podziękować stacji @tvn.pl i @goldenmediapolska którzy stworzyli mi niesamowite warunki powrotu do pracy. Szacunek dla mojej nowej sytuacji, uwzględnienie potrzeb mamy karmiącej, zrozumienie, że teraz trochę inaczej (co nie znaczy gorzej) wygląda moje zaangażowanie w plan, to są te aspekty, które pozwoliły mi komfortowo wrócić do pracy😁 Marzy mi się, żeby każdy pracodawca w Polsce był w stanie stworzyć takie warunki powrotu po urodzeniu dziecka, dla swoich pracownic. Wiem, że tak nie jest i tym bardziej doceniam warunki jakie mi i mojej rodzinie stworzono 🙇‍♀️🙏❤️

 

Jak się jednak okazuje nie wszyscy są tak zadowoleni. Koleżanki z planu Projekt Lady czyli mentorka dr Irena Kamińska-Radomska oraz coach Tatiana Mindewicz-Puacz są trochę rozczarowane.  Prawdopodobnie ze względów bezpieczeństwa Małgosia i Henio są nieco odizolowani. Przez to nie miały okazji zobaczyć „dzidziusia Majdana”:

 

Po tych pandemicznych miesiącach wszyscy na planie bardzo się pilnujemy. Nie miałam jeszcze nawet okazji poznać Henia – miała powiedzieć dla „Party” Tatiana Mindeiwcz-Puacz.

 

Na szczęście Małgosia nie żałuje zdjęć synka na instagramie, więc na razie to musi wystarczyć koleżankom.

 

Polecamy: Tak naprawdę wygląda Małgorzata Rozenek po porodzie. Zobacz!

 

fot. https://www.instagram.com/m_rozenek/

 

Komentarze

Komentarze