Rodzina aktora „Na dobre i na złe” straciła wszystko! Marcin Zacharzewski prosi o pomoc!

Marcin Zacharzewski to polski aktor najbardziej znany z roli serialowych.

Oglądaliśmy go w serialach Plebania, Bulionerzy, czy Egzamin z życia, a obecnie Marcin Zacharzewski gra w Na dobre i na złe.

Kilka dni temu aktor wystąpił z apelem o pomoc dla swojej rodziny. Krewnych aktora spotkała nietypowa i dramatyczna sytuacja. W gospodarstwo uderzył piorun niszcząc wszystko.

Na portalu Zrzutka utworzono zbiórkę na rzecz poszkodowanej rodziny. W opisie czytamy:

 

W sobotę wieczorem, w wyniku uderzenia pioruna, doszczętnie spłonęły pomieszczenia gospodarcze: stodoła, obora, drewutnia i dawny kurnik. Mój ojciec oraz stryj, obaj emeryci, prowadzący niewielką pasiekę oraz uprawiający warzywa typu ziemniaki, ogórki, cebula, stracili nie tylko budynki, ale też calutki osprzęt pszczelarski, traktor, maszyny rolnicze, kosiarkę, rozmaite drobne narzędzia i sprzęty, oraz wiele więcej. Dorobek kilkudziesięciu lat życia ich, oraz, wcześniej, dziadka.

 

Trzeba się pozbierać z tego ciosu i krok po kroku, mozolnie, zacząć podnosić z popiołów. Część strat pokryje ubezpieczenie, ale nie cały ogrom zniszczeń. Dodatkowo potrzeby są natychmiastowe, ponieważ trzeba zakupić najpotrzebniejszy osprzęt do pracy z pasieką, jak też do pracy w polu.

Stąd moja inicjatywa, żeby uzbierać trochę pieniędzy. Będę wdzięczny każdemu za nawet najdrobniejszy datek.

 

aktor „na Dobre i na złe” prosi o pomoc – https://www.instagram.com/marcin_zacharzewski_official/

 

Sam Marcin Zacharzewski napisał, że do tego gospodarstwa jeździł do swojej rodziny na wakacje. Z tego względu prosi o pomoc i wsparcie. Na portalu napisano, że zbierana jest kwota 50 tysięcy złotych, do dziś (28.06) zebrano niecałe 15 tys.

Dlatego zachęcamy do dołączenia się do akcji. Link do zbiórki TUTAJ.

 

Zobacz też: Radom: w szpitalu błąkał się pacjent. Po dwóch dniach znaleziono go w krzakach…

 

fot. https://zrzutka.pl/9vj848/ https://www.instagram.com/marcin_zacharzewski_official/

Komentarze

Komentarze