Jest POPARZONA W 65%! Pokazała CIĄŻOWY BRZUCH w bikini

Turia Pitt była sportsmenką. Ta piękna kobieta brała udział maratonach. Podczas jednego z nich na trasie wybuchł pożar.

Jeszcze w 2011 roku Turia Pitt była piękną i zdrową osobą, to wówczas wzięła udział w ultramaratonie. Na trasie wybuchł pożar, który uniemożliwił m.in. jej drogę ucieczki. Wtedy kobieta została poparzona, a ogień dosięgnął aż 65% jej ciała!

Turia w szpitalu długo walczyła o życie, gdzie lekarze musieli odciąć jej kilka palców – cztery palce u lewej ręki i prawy kciuk.

Kobieta doszła do siebie i dziś, jako 33-latka, jest dla wielu osób wzorem do naśladowania. Na Instagramie jej konto obserwuje niemal 1 milion internautów. Offline nadal jest aktywna fizycznie.

W 2017 roku zaszła w ciążę z narzeczonym, ze swoim wieloletnim partnerem Michaelem Hoskinem. Mężczyzna nie porzucił jej po tym, jak zmieniła się fizycznie, ponieważ, jak twierdzi, zakochał się w jej duszy.

Odważnie, bez wstydu pokazywała brzuszek m.in. w bikini, w którym rósł chłopiec. Robiła to, mimo że jej ciało pokrywały ogromne, grube i szpecące blizny (pozostały chociaż przeszła wiele operacji plastycznych; niektóre źródła mówią nawet o 200 zabiegach!).

Jej celem nie było wzbudzenie zainteresowania czy sensacji, ale pokazanie, że jeśli bardzo się czegoś chce, to można to osiągnąć.

Turia Pitt
IG

Więcej zdjęć Turii znajdziesz tutaj.

Zobacz też: Pokazała OSZPECONY BRZUCH. Jednym ZDJĘCIEM WYWOŁAŁA BURZĘ w internecie

Źródło: news.com.au
Źródło zdjęć: Instagram

Komentarze

Komentarze