Polski aktor o molestowaniu: „Za chwilę ona wróciła, w okolice krocza”

Dawid Ogrodnik to polski aktor znany nie tylko z serialu, ale też bardzo ambitnych ról filmowych. Oglądać go mogliśmy na przykład w filmie „Jesteś Bogiem” czy „Chce się żyć”.

Teraz Dawid Ogrodnik zagrał księdza Jana Kaczkowskiego w filmie „Johnny” (zwiastun poniżej). Jak się jednak okazuje, w czasach licealnych aktor miał traumatyczne przeżycia dotyczące innego księdza.

 

https://www.instagram.com/dawidogrodnikofficial/

 

Jak mówi Dawid, do molestowania przez księdza nie doszło. Było jednak bardzo blisko. Ogrodnik miał wówczas 17 lat i był zaprzyjaźniony z księdzem:

 

Ten ksiądz po prostu położył na mnie rękę, ja ściągnąłem tę rękę, bo myślałem… Początkowo miałem do niego duże zaufanie. Znaliśmy się parę lat i nie przypuszczałem, że coś takiego może się wydarzyć, więc pierwsze co pomyślałem tej nocy to, że po prostu tak mu ręka spadła. Za chwilę ona wróciła, tak jak powiedziałeś, w okolice krocza*

 

W tamtym czasie Dawid Ogrodnik grał w zespole, którego ksiądz był menedżerem, a do zdarzenia doszło prawdopodobnie podczas któregoś z wyjazdów.

 

Skamieniałem. Pamiętam tylko szybkie bicie serca i pot na czole. Pamiętam ten zapach. Strukturę ściany. Przerwę między łóżkiem. Zapach kołdry. Wszystko zostało w pamięci. Marzyłem wtedy, żeby zniknąć*

– relacjonuje aktor.

 

Jak mówi, Dawid, ksiądz Arek został wydalony z kapłaństwa. Jak na razie jednak nie poniósł konsekwencji swoich czynów, a z pewnością „dobierał” się także do innych nastolatków.

 

 

*cyt. cozatydzien.tvn.pl

Komentarze

Komentarze