Rutkowski podjął ważną decyzję. Chodzi o ślub

Krzysztof Rutkowski już czterokrotnie brał ślub. Ostatni – ze swoją wieloletnią partnerką Mają Plich. Najsłynniejszy polski detektyw chce się pobrać po raz kolejny. Niestety, nie jest to takie proste, ponieważ…

Ślub Krzysztofa Rutkowskiego i Mai Plich był jednym z najpopularniejszych wydarzeń 2019 roku. Słynny detektyw poślubił swoją narzeczoną 17 sierpnia, po ośmiu latach związku. Ich ślub był pełen przepychu a ceremonia ślubna była nawet relacjonowana przez telewizję TVN w ramach programu „Ach, ten ślub”.

Zarówno uroczystość, jak i wesele odbyły się w pałacu w Rozalinie. Rutkowski ujawnił w wywiadzie dla Radia Zet, że na imprezie bawiło się 200 osób, a na organizację wesela wydał prawie milion złotych. Na ślubie Maja wyglądała jak prawdziwa księżniczka. Zaprezentowała się w aż pięciu sukniach! Czegoś takiego jeszcze nie było w polskim show biznesie!

Krzysztof zaskoczył też swoją żonę śpiewając jej jeden z największych hitów disco polo 2016 roku – piosenkę „Jesteś aniołem” Fishera. Warto dodać, że Rutkowski wystąpił w teledysku do tego utworu.

Mimo iż ślub pary był bajkowy, zabrakło w nim jednego, a mianowicie przysięgi kościelnej, więc, żeby detektyw mógł pobrać się po raz kolejny, musi najpierw unieważnić poprzedni sakrament.

„Myślę, że się uda” – powiedział w rozmowie z Plejadą.

Maja Plich jest czwartą żoną Krzysztofa Rutkowskiego. Niestety, z uwagi na fakt, że w przeszłości detektyw już raz składał przysięgę małżeńską przed ołtarzem, para zawarła tylko ślub cywilny.

Rutkowski chce unieważnić sakrament sprzed lat, by móc ponownie powiedzieć Mai Plich „tak”, ale już przed Bogiem.

„Wnioskuję o unieważnienie sakramentu kościelnego. Maja mi powiedziała, że chciałaby, żebyśmy do końca świata byli ze sobą, a jeśli weźmiemy ślub kościelny to nawet i w niebie będziemy razem”. 

Czytaj też: Ewa Gawryluk BIERZE ŚLUB? Aktorka pokazała się w…

ślub
Instagram

Detektyw podjął już pierwsze kroki w tej sprawie. 

„Podjąłem kroki w tej sprawie i myślę, że wszystko się uda. Naszły mnie takie refleksje, żeby w jakiś sposób usankcjonować mój ośmioletni związek z Mają. Myślę, że ten czas wymaga również zamknięcia za sobą pewnych etapów w drodze nie tylko formalnoprawnej, ale także pod względem naszej wiary. Jesteśmy katolikami, zostaliśmy wychowani w tej wierze i kulturze, dlatego uważam, że to prawidłowy kierunek i droga do realizowania celu, który przed nami stoi. To nie tylko marzenia. Dla naszego syna, Krzysztofa Juniora będzie to również bardzo ważny krok, ponieważ jest z nami mocno związany. Nie robimy tylko dla siebie, ale dla potrzeb rodziny”.

W rozmowie z Plejadą zdradził też, że fani mogą się spodziewać kolejnego hucznego wesela.

„Ślubu nie może być bez wesela, więc tak, będzie kolejne przyjęcie. Zastanawiamy się tylko, jak to zrobimy. Być może połączymy to z jakąś inną, ważną dla nas uroczystością, ponieważ właśnie w 2020 roku przypada 30 lat na rynku mojego biura detektywistycznego. I jeśli udałoby się załatwić szybko wszelkie formalności, a terminy by się zazębiały, to sądzę, że właśnie może się tak zdarzyć. Ale nad tym się jeszcze zastanowimy”.

Źródło: Plejada

Zdjęcia: Instagram

 

Komentarze

Komentarze