Idzie DRUGA FALA epidemii w Chinach? Fatalne informacje…
W chińskim mieście Jilin, zamieszkiwanym przez ponad 4 miliony osób, odkryto ostatnio kilka nowych ognisk koronawirusa. Czy to oznacza, że właśnie rozpoczęla się druga fala zachorowań w tym kraju?
Zamknięte granice miasta
W środę władze chińskiego miasta podjęły natychmiastową decyzję o zamknięciu jego granic. Wszyscy obawiają się, że właśnie nadchodzi druga fala koronawirusa. Zdaniem zastępcy burmistrza miasta, sytuacja w mieście jest „ekstremalnie ciężka i skomplikowana”.
Zamknięte kina, siłownie i miejsca rozrywki
W Jilin nakazano też pilne zamknięcie wszystkich kin i siłowni oraz kawiarenek.
„Chińskie miasto opuszczać mogą jedynie osoby, które na przestrzeni ostatnich 48 godzin miały negatywny wynik testu na COVID-19. Apteki w Jilin pozostają otwarte, ale muszą raportować każdą sprzedaż leków antywirusowych i przeciwgorączkowych” – donosi portal O2.
Czytaj też: KONTROWERSYJNE słowa znanego profesora! „Szczepionka NIC NIE DA! Trzeba…”
6 nowych przypadków COVID-19
Tylko w środę poinformowano o sześciu nowych przypadkach koronawirusa w prowincji Jilin. Władze obawiają się najgorszego – że właśnie nadchodzi druga chińska fala koronawirusa.
Nie tylko Jilin
Jilin to nie jedyne miasto, które na nowo rozpoczęło walkę z koronawirusem. Pod koniec ubiegłego tygodnia zamknięto także inne chińskie miasto – Shulan, które zamieszkuje ok. 700 tys. ludzi, którzym nakazano pozostanie w domach.
Wuhan też ma nowe ogniska choroby
Niestety, odnotowano też nowe przypadki wirusa w Wuhan, czyli w mieście, w którym zaczęła się pandemia koronawirusa. Czy to oznacza kolejną falę epidemii w Chinach? To się okaże już niebawem…
Czytaj też: FATALNE prognozy dla Polaków! Wraz z drugą falą koronawirusa NADEJDZIE…
Źródło: O2
Zdjęcia: Pixabay