Córka Jurka Owsiaka o swoich rodzicach! „Nauczyli nas, że w życiu trzeba mieć wrażliwość”

Nikt nie spodziewał się, że tegoroczna zbiórka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie miała tak tragiczny finał. Przypominamy, że w wyniku ataku nożownika zginął prezydent Gdańska- Paweł Adamowicz. Mimo usilnych prób lekarzy, mężczyzny nie udało się uratować. Córka Jerzego Owsiaka, Ola, umieściła w sieci mocny wpis, w którym odniosła się do minionych wydarzeń.

Po głowie krąży milion myśli a trudno powiedzieć cokolwiek. Moment jest rozrywający i przerażający – zaczęła. Pani Magdzie Adamowicz i wszystkim bliskim Pana Prezydenta chcę powiedzieć… siły, żeby przeżyć tragedię – napisała Ola Owsiak w początkowych słowach swojego listu.

Proszę nie mówić, kto może zostać, kto ma odejść… proszę zrobić w końcu coś uprzejmego dla kogokolwiek… może coś komuś ugotować, pomóc przynieść zakupy, przeczytać bajkę… – zasugerowała Ola. W kolejnych zdaniach nawiązała do swoich rodziców, którzy całe swoje życie podporządkowali działalności fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dodała również, że jest z nich dumna.

Jestem dumna ze swoich rodziców, którzy życie naszej rodziny podporządkowali działalności Fundacji… Nawet jak czasem szlag mnie trafiał, że znów zamiast o naszych sprawach, przy stole rozmawiamy o listach z prośbami, brakach w szpitalach, tragediach pacjentów i ich rodziców, przetargach…

Na koniec dodała, że rodzice przekazali jej wspaniałe wartości i nauczyli ją bycia wrażliwym na drugiego człowieka.

Rodzice nigdy nie strzelali pogadanek, że trzeba być takim czy siakim, że trzeba robić tak czy śmiak… Ale żyjąc, jak żyją, i robiąc to, co robią, nauczyli nas, że w życiu trzeba mieć WRAŻLIWOŚĆ, ODWAGĘ, SIŁĘ I TRZEBA POMAGAĆ, ŁĄCZYĆ i KOCHAĆ. I ZAWSZE PODPISYWAĆ SIĘ IMIENIEM I NAZWISKIEM POD TYM CO SIĘ ROBI!

Zobacz też: Dzisiaj 27 finał WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY! Na co zbierane są pieniądze?

Źródło: natemat.pl

Źródło zdjęcia: Instagram

Komentarze

Komentarze